Dziś mam dla Was dwie maseczki od polskiej firmy kosmetycznej Efektimy
Glinkowa oczyszczająca z wyciągiem z bergamotki i nagietka oraz glinką porcelanową
Zmywanie-no jak to z glinkami, dość łatwe, no ale kilka razy twarz trzeba przemyć, do tego uwaga na włosy, bo mogą się przybrudzić - tak to jest jeśli się nie nałoży opaski. To jest maseczka typu "crazy hannibal lecter" więc raczej nakładajcie ją jak nie spodziewacie się gości.
Efekty-noo całkiem niezłe, skóra odświeżona, jaśniejsza, pory zmniejszone w widoczny sposób, zaskórniki troszkę mniej widoczne, jakaś taka skóra wygładzona i dobrze zmatowiona. Fajna, przy regularnym stosowaniu jak zaleca producent 1-2 razy w tygodniu, myślę, że efekty zauważalne będą szybko.
Hydro Repair doskonałe nawilżenie z wit E, kwasem hialuronowym, olejkiem z winogron i arganowym oraz wyciągiem z anansa i mango.
W tym przypadku torebeczka wystarczyła na dwie aplikacje na twarzy i dekolcie. Konsystencja miękka, typowo kremowa,dość gęsta, o przyjemnym egzotycznym zapachu, który po chwili zaczyna przypominać gumę do żucia owocową. Rozprowadza się dobrze, szybko wchłania, nie podrażnia. Po 20 min, resztki wystarczy ściągnąć wacikiem, pozostawiła tłustą warstewkę.
Efekty-hm. dobrze nawilżona cera, gładka i miła w dotyku, promienista i rozjaśniona. Nie poradziła sobie z suchymi skórkami koło noska.Więc nawilża, ale może nie doskonale, po prostu dobrze.
Myślę, że warto wypróbować maseczki Efektimy, bo mają spory wybór, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, a cena zachęca-ok 3 zł za opakowanie.
Zapraszam Was na Stronę Efektima ,gdzie oprócz maseczek, znajdziecie również coś na zmarszczki, kosmetyki z 100% kolagenem, serie kuracji dla skóry np. zwalczające rozstępy czy suchość skóry, a nawet coś dla pielęgnacji Waszych Mężczyzn.
Troszkę niewyraźnie, ale mój aparat ma ostatnie tchnienia życia, kobieta w ciąży też musi dbać o siebie, a pomyśleć, że istnieje teoria, jakoby dziewczynki odbierały mamom urodę-u mnie się nie sprawdziła, bo w ciąży z Julią miałam nieskazitelną twarz i włosy, aa tym razem na 90% chłopak i niestety już nie tak ładnie.
24 komentarze:
no jak widać nie zawsze się sprawdza, ale to chyba kwestia hormonów -o cerę mi chodzi
na kiedy masz termin?
Jaki masz piękny brzuszek!:)
Wiele osób chwali te maseczki. Ja nie miałam jeszcze żadnej z tej firmy.
Jaki brzuszek piękny :)
a maseczek nie miałam jeszcze ale bardzo lubię wszelakiego typu produkty maseczkowe wiec chtnie bym spróbowała :)
Super wyglądasz :) a moja ulubioną z tych powyższych jest ta glinkowa!
Miałam i lubię maseczkę oczyszczającą ;)
czyli na sierpień masz termin? :)
Efektima hmm jeszcze nic z tej firmy nie miałam ;P
Jaki masz piękny brzuszek :)
Nie miałam tych maseczek, ale ogólnie glinki lubię, wiec z glinkową mogłabym się zaprzyjaźnić.
wlasnie szukam jakis dobrych maseczek do twarzy,na pewno spróbuję glinkową! :)
a u mnie nowy wiosenny makijaż! http://pear-up.blogspot.com/ :)
Co tam maseczki- ja tu widzę piękną mamę i cudowne brzusio :)
super kochana wyglądasz
Ładny brzuszek :)
A maseczki ogólnie lubię.
Jaki piękny brzusio<3
Uwielbiam maseczki. ja aktualnie buszuje po domu z avonowską maską, przyznam że jeszcze nie używałam maseczek efektimy ;-) piękna z ciebie przyszła mama ;-) pozdrawiam
W takim razie trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze ale na pewno tak będzie :*
a i nie zapomniałam kochana o Twoim nagłówku - zrobię go jak już szkoła sie mi skończy na spokojnie ;)
ale masz fajniusi brzusiaczek :)
mam nagietkową tejże firmy i działa przewybornie :D
mam chętkę na tę glinkową:) brzusio rośnie w siłę :D
o, u mnie właśnie też było testowanie tej glinkowej. ja byłam nią zachwycona ;)
Lubie te maseczki,niedrogie i skuteczne :)
pieknie wygladasz
koniecznie muszę wypróbować tą maseczkę nawilżającą :-)
uwielbiam maseczki w saszetkach :-)
Miałam tę pomarańczową, a teraz będę testować dwie inne :)
Maseczki to u mnie kosmetyk obowiązkowy :) Z Efektimy miałam kilka, niektórych nie polubiłam a inne bardzo :)
Prześlij komentarz