Kategorie
- Ciało-do kąpieli (19)
- Ciało-pielęgnacja (30)
- Dłonie (16)
- Gadżety dla domu (4)
- Julka testuje dla ciała (18)
- Julka testuje gadżety (15)
- Mama testuje dla zapachu (5)
- Mama testuje gadżety (10)
- Nasze gotowanie (16)
- Paczuszki (7)
- Peeling (3)
- Pielęgnacja w ciąży (10)
- płyn micelarny (2)
- Smakujemy (13)
- Stopy-pielęgnacja (4)
- Suplementy (4)
- Twarz -oczyszczanie (17)
- Twarz-akcesoria (3)
- Twarz-kremy (19)
- Twarz-kremy pod oczy (2)
- Twarz-makijaż (10)
- Twarz-maseczki (15)
- Włosy-odżywki maski (13)
- Włosy-szampony (13)
- Wychowanie-uczymy się na własnych błędach (4)
Marka
Aflofarm
(5)
Ahava
(1)
Applause
(1)
Astor
(1)
Bambino
(1)
Bandi
(1)
Barwa
(4)
Beauty Formulas
(3)
Bi Es
(1)
Biały Jeleń
(1)
Bielenda
(1)
Bingo Spa
(8)
Bonimed
(1)
Camellia Tea
(2)
Credo.PR
(4)
Cutis Help Mimi
(1)
Depilacja.edu.pl
(1)
Dermo Pharma
(1)
Dove
(13)
Dzidziuś
(1)
Efektima
(3)
Ekotuptusie
(1)
Equilibra
(8)
Eveline
(6)
Fa
(1)
Farmona
(2)
Firmoo
(1)
Fitomed
(5)
Flos Lek
(6)
Forte-sweden
(4)
Garnier
(4)
Gerovital
(2)
Gly Skin care
(1)
Go&Home
(1)
Gorvita
(3)
Hegron
(3)
Info24.pl
(3)
Isana
(1)
Iuventus
(1)
Iwostin
(1)
Johnsons
(1)
Khadi
(1)
Kosmeland
(2)
Lagenko
(1)
Lambre
(3)
Lirene
(1)
Magiczne Indie
(1)
Mam Baby
(4)
Mariza
(4)
Matopat
(1)
Med Beauty
(4)
Mia Calnea
(2)
Mud Spa
(1)
Mythos
(1)
Nahore Baby
(1)
Nail Tek
(1)
Nicole
(1)
Nivea
(2)
Nova Clear
(1)
Nuxe
(1)
Osmoza Care
(8)
Paczuszki
(7)
Pantene
(3)
Pearl Glanz
(1)
Perfecta
(1)
Pharmaceris M
(5)
Piast
(2)
Pilomax
(1)
Plante System
(1)
Quiz
(2)
Regenerum
(2)
Royal brand
(2)
Safira
(2)
Sanoflore
(1)
Siostra Ania
(5)
Skarb Matki
(3)
Smak Sztuki
(1)
Smakujemy
(13)
Solgar
(1)
Sudomax
(1)
TB Sport
(1)
The Sekret Soap Store
(2)
Tołpa
(2)
Tso Moriri
(3)
Vaseline
(1)
Venita
(3)
Verbena
(1)
Vintage Body Oil
(1)
Vizir
(1)
Wibo
(1)
Popularne posty
-
Witaminy w ciąży brać czy nie brać-oto jest pytanie! Przyszła mama jest zasypywana dobrymi radami dotyczącymi diety i odżywiania, cały cz...
-
Od pewnego czasu, właściwie od miesiąca, poddaję moją twarz ciekawemu zabiegowi, jakim jest szczotkowanie twarzy Nie mam jak na razie zbyt d...
-
Stopki mojej córki, to długa opowieść, już prawie trzyletnia. Julka urodziła się z prawą stopą zwiniętą do środka. Po prostu, moja indywidua...
-
Oł Matko teraz czuję się jak nastolatki, które zawieszają blogi po to, by poczytać komentarze w stylu :plis nie odchodź".... Niestety...
-
Moja cera, totalna złośnica, w wieku 30 lat, powinnam już spokojnie skupić się na porządnej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej, ale nie, bo oc...
-
Na naszym blogu zazwyczaj testujemy kosmetyki, czasem jakieś smakowitości, ale zdarzają się też i ciekawe gadżety przydatne zarówno dla doro...
-
No tak -czas się przyznać do wieku, w czerwcu obchodziłam 35 urodziny. Lekka urodzinowa depresja, połączona z dużym tortem w gronie przyjaci...
-
Polskiej marki kosmetycznej Eveline chyba nie muszę nikomu przedstawiać. W jej szerokiej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie, od pi...
-
Dziś chciałam Wam opowiedzieć o podkładzie Natural Finish marki Astor. W skrócie od producenta: natychmiast minimalizuje pory i niedoskona...
-
Witajcie. Dziś mam dla Was recenzję aktywnego kolagenu w żelu od Dermo Future Precision. Nie jest to moja pierwsza przygoda z kolagenem, pon...
Pages
Niemowlaczek i zwierzaczek
Zawsze wiedzieliśmy, że chcemy aby nasze dziecko wychowywało się od małego ze zwierzętami, a dokładniej chodziło nam o psa. Wcześniej mieliśmy cudownego wielkiego mieszańca, Konrada, niestety, krótko po narodzinach Julki odszedł od nas do "psiego raju". Smutno tak jakoś bez zwierzaka, więc gdy mała miała niecały miesiąc "dostała" od nas pieska. Długo zastanawialiśmy się nad rasą najlepszą zarówno dla niej, jak i dla nas. Wybór padł na Shih Tzu, totalna odmiana po dużym psie, nagle taka mała rasa. Dużym plusem tej rasy jest to, że jest taką typowa maskotką, bardzo wskazaną dla dzieci, a przede wszystkim, to pies, który nie alergizuje, bo zamiast sierści ma włosy. Tośka jest z nami od sierpnia, początki były trudne, bo to mała płakała, że głodna, pies piszczał, że chce siusiu, chwilami w biegu przygotowywałam mleko mleko, a w między czasie wypuszczałam psa na "toaletę", choć nie zawsze zdążyłam. Starałam się zawsze, żeby pies był z nami, np podczas zabawy na łóżku, po to, żeby nie czuł się odtrącony i zazdrosny, lubi z nami jeździć autem, a na spacerach zachowuje się nienagannie. Tośka nauczyła się jeździć też w koszu, pod wózkiem, tak więc szczerze powiem, że "przemycamy " ją nawet do sklepu. Nie będę dużo pisać, po prostu pokażę zdjęcia.
W naszym przypadku, wybawieniem okazała się duża działka, bo wiem, że mogę psa wypuścić samego, trudniej jest na pewno zwierzakom wychowywanym w bloku, bo trzeba je wyprowadzać.
Są pewne minusy, jeśli można to tak nazwać, nasza Tośka jest alergikiem, tzn nie może jeść nic drobiowego, bo zaraz się koszmarnie drapie, karma musi być specjalna hypoalergiczna -cielęcinka lub łosoś, na szczęście znaleźliśmy karmę w rozsądnej cenie- 9 zł za 1 kg, na spokojnie wystarcza kilogram na miesiąc, oczywiście z podjadaniem tego, co uda jej się wyżebrać od nas, albo co jej spadnie podczas Julkowego posiłku.
Trzeba też pielęgnować jej włosy, czesanie, gumki, spineczki, bo włosy jej bardzo szybko rosną, psiego fryzjera odwiedzamy tak co pół roku, cała psia toaleta z obcinaniem włosów, pazurków i innymi zabiegami to koszt 100 zł, no ale jak się Julkowy tata zakochał w tej rasie, to nie ma zmiłuj i tata jeździ z Tośką na "psie Spa".
Categories
Wychowanie-uczymy się na własnych błędach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz