Nicole perfumy

Autor: Unknown 0 komentarze
Dzisiaj u mnie zapachowo, a to za sprawą perfumu Nicole. Może nazwa "perfumy" nie powinna się pojawiać z oczywistych powodów, raczej nazwijmy ją  wodą toaletową. Jak pewnie się domyślacie, jest to zamiennik perfum, ja mam akurat Nr120, czyli odpowiednik Euphoria Blossom od Calvina Kleina, pochodzący z grupy zmysłowej, w ktorej występują nuty owocu granatu, orchidei, ambry, piwonii, piżmo, lotos i kumkwat.

Ja oczywiscie nie mam nic do zamienników, są świetną alternatywą dla drogich orginalnych perfumów, można sprawdzić, czy dany zapach bedzie nam odpowiadał, nie musimy martwic się jesli zapach nam się po prostu znudzi, nie ma stresu jesli włożymy go do torebki, no i nie będziemy płakać jeśli dziecko nam wypsika połowę buteleczki na wszystkie swoje lalki (jak to było w przypadku mojej Julki i szczęśliwie " avonowego" Incandessence)
Zwykła, prosta buteleczka z białego, jakby mrożonego szkła, dobrze współpracujacy, nie zacinający się atomizer i czarna prosta nasadka. 

Zapach jak wiadomo-rzecz gustu, każdy będzie go odczuwał inaczej. Ja jestem zadowolona, i pachnie prawie dokładnie jak orginał, którego miałam co prawda tylko próbki, ale zawsze .
Nuty zapachowe czuć bardzo wyraźnie, choc na początku zapach jest dość intensywny, bardziej czuć piżmo, piwonię i ambrę, to po kilku chwilach sie pieknie rozchodzi, i potem już czujemy delikatność granatu lekko osłodzonego kwiatem lotosu i orchidei. 
Fajna sprawa, bo nie zawsze stac mnie na orginalny perfum, a tak mogę sobie poczuć odrobinę luksusu na co dzień. Co ważne, zapach u mnie utrzymuje się ok. 5 godź, znajomi pytają "czym" pachnę i co jest najważniejsze w tym zapachu nie czuć wcale alkoholu.
 Na samym końcu posta wstawiłam listę numerów i ich odpowiedników, ja się chyba jeszcze skuszę na kilka zapachów.


                                                Do Nicloe Cosmetics zapraszam tutaj

                                 Dziękuję Trusted Cosmetics za poznanie nieznanej mi dotąd marki

Nicole 001 (odpowiednik: Coco Chanel / Chanel 5; grupa: kwiatowe): jaśmin, wanilia, ylang ylang, róża, drzewo sandałowe, wetiweria, neroli
Nicole 002 (odpowiednik: Cacharel / Noa; grupa: świeże): piwonia, kawa, drzewo sandałowe, kolendra, drzewo sandałowe, piżmo
Nicole 004 (odpowiednik: Coco Chanel / Mademoiselle; grupa: kwiatowe): wetyweria, pomarańcza, jaśmin, fasola tonka, mandarynka, piżmo, róża, paczula, bergamotka, ylang ylang, opoponax, mimoza, wanilia
Nicole 006 (odpowiednik: Kenzo / Jungle L'Elephante; grupa: zmysłowe): kardamon, heliotrop, wanilia, mandarynka, kaszmir, ylang ylang, paczula, lukrecja
Nicole 007 (odpowiednik: Lolita Lempicka / Lolita Lempicka; grupa: kwiatowe): irys, bluszcz, fasola tonka, fiołek, anyż gwiaździsty, wanilia, lukrecja, migdały
Nicole 009 (odpowiednik: Laura Biagiotti / Roma; grupa: kwiatowe): grejpfrut, jaśmin, wanilia, czarna porzeczka, róża, ambra, mięta, konwalia, piżmo, hiacynt, drzewo sandałowe
Nicole 011 (odpowiednik: Gabriela Sabatini / Gabriela Sabatini; grupa: kwiatowe): kwiat pomarańczy, mech, mandarynka, konwalia, wanilia, nuty owocowe, róża, paczula, cytryna, jaśmin, drzewo sandałowe, bergamotka, wiciokrzew, piżmo, heliotrop, bursztyn
Nicole 015 (odpowiednik: Pacco Rabanne / Xs; grupa: kwiatowe): rozmaryn, kolendra, ambra, mandarynka, jałowiec, paczula, estragon, szałwia, drzewo sandałowe, mięta, geranium bourbon, piżmo, bergamotka, róża, wanilia
Nicole 016 (odpowiednik: Escada / Escada Sport; grupa: świeże): porzeczka, róża, mahoń, kwiat dzikiej róży, pieprz, orzech laskowy, śliwka, konwalia, piżmo, migdały, drzewo sandałowe
Nicole 017 (odpowiednik: Cacharel / Eden; grupa: kwiatowe): róża, piżmo, bergamotka, konwalia, cedr, cytryna, jaśmin, drzewo sandałowe, wiciokrzew, grejpfrut, frezja, bursztyn, irys
Nicole 024 (odpowiednik: Coco Chanel / Allure; grupa: kwiatowe): mandarynka, jaśmin, mech dębu, magnolia, piwonia, kapryfolium, wanilia, lilie wodne, róża
Nicole 026 (odpowiednik: Giorgio Armani / Acqua Di Gio; grupa: kwiatowe): piżmo, frezja, groch, hiacynt, drzewa egzotyczne, jaśmin
Nicole 027 (odpowiednik: Thierry Mugler / Angel; grupa: zmysłowe): bergamotka, passiflora, paczula, mandarynka, wanilia, brzoskwinia, czekolada, morela, karmel
Nicole 028 (odpowiednik: Nina Ricci / Les Belles The Ricci; grupa: świeże): pomarańcza, cyklamen, figa, liść pomidora, magnolia, malina, bazylia, frezja, kwiat pomidora, mięta
Nicole 032 (odpowiednik: Kenzo / L'Eau Par Kenzo; grupa: zmysłowe): gorzka bergamotka, jaśmin, aromaty śliwki, mandarynka, ambra, ylang ylang, bób tonka
Nicole 039 (odpowiednik: Elisabeth Arden / 5Th Avenue; grupa: kwiatowe): tuberoza, magnolia, fiołek, bursztyn, mandarynka, gałka muszkatołowa, piżmo, bergamotka, jaśmin, irys, goździki, lilak, róża, wanilia, brzoskwinia, lipa, ylang-ylang, drzewo sandałowe
Nicole 042 (odpowiednik: Hugo Boss / Deep Red; grupa: zmysłowe): tuberoza, czarna porzeczka, cedr, gruszka, frezja, wanilia, mandarynka, liście imbiru, piżmo, pomarańcza, hibiskus, drzewo sandałowe, tangerynka
Nicole 043 (odpowiednik: Bulgari / Blu Bulgari; grupa: zmysłowe): imbir, drzewo sandałowe, wanilia, wisteria, kwiat lnu, piżmo
Nicole 044 (odpowiednik: Kenzo / Flower By Kenzo; grupa: kwiatowe): róża, fiołek, piżmo, dzika róża, jaśmin, wanilia, czarna porzeczka, żywica
Nicole 045 (odpowiednik: Hugo Boss / Hugo; grupa: świeże): mech, lilia, wanilia, cynamon, jaśmin, drzewo sandałowe, jabłko, irys, papaja, nuty owocowe
Nicole 047 (odpowiednik: Giorgio Armani / Emporio Armani; grupa: zmysłowe): ananas, irys, drzewo sandałowca, limonka, jaśmin, fasola tonka, tuberoza, heliotrop peruwiański, ambra, gruszka, piżmo, bergamotka, drzewo cedrowe, konwalia, mandarynka
Nicole 049 (odpowiednik: Naomi Campbell / Naomi Campbell; grupa: zmysłowe): kwiat pomarańczy, róża, piżmo, brzoskwinia, tuberoza, karmel, kokos, jaśmin, benzoes, bergamota, konwalia, drzewo sandałowe, mandarynka, drzewo cedrowe, heliotrop, magnolia, ambra, czerwony pieprz, bób Tonka
Nicole 052 (odpowiednik: Gucci / Rush 2; grupa: kwiatowe): konwalia, frezja, porzeczki, narcyz, róża, dąb, gardenia, piżmo
Nicole 053 (odpowiednik: Christian Dior / J'Adore; grupa: świeże): mandarynka, jaśmin, amarantus, bluszcz, śliwka damasceńska, jeżyny, fiołek, kwiaty champaka, storczyki, piżmo, róże
Nicole 058 (odpowiednik: Yves Saint Laurent / Opium; grupa: kwiatowe): mandarynka, wanilia, jaśmin, gałka muszkatołowa, różowy pieprz, kwiat pomarańczy, bursztyn
Nicole 059 (odpowiednik: Davidoff / Cool Water; grupa: świeże): irys, cytrusy, róża majowa, ananas, wetyweria, czarna porzeczka, jaśmin, drzewo sandałowe, melon miodowy, konwalia, śliwa, kwiat lotosu, brzoskwinia, lilia wodna, morwa
Nicole 063 (odpowiednik: Dolce & Gabbana / D & G Light Blue; grupa: kwiatowe): cytryna, róża, piżmo, jabłko, jaśmin, ambra, bambus, cedr
Nicole 088 (odpowiednik: Christian Dior / Hypnotic Poison; grupa: zmysłowe): migdały, mech, wanilia, kminek pospolity, jaśmin, palisander
Nicole 090 (odpowiednik: Christian Dior / Addict; grupa: zmysłowe): kwiat morwy, jaśmin, fasola tonka, mandarynka, kwiat pomarańczy, wanilia, róża, drzewo sandałowe
Nicole 091 (odpowiednik: Giorgio Armani / Sensi; grupa: zmysłowe): jaśmin, akacja, migdał, drzewo różane, pszenica
Nicole 092 (odpowiednik: Coco Chanel / Chance; grupa: świeże): białe piżmo, hiacynt, jaśmin, kosaciec, różowy pieprz, ambra, wetiwer, paczula
Nicole 094 (odpowiednik: Lacoste / Lacoste; grupa: kwiatowe): frezja, hibiskus, drzewo sandałowe, heliotrop, cedr, ambra, pieprz, jaśmin, róża
Nicole 096 (odpowiednik: Hugo Boss / Boss Intense; grupa: świeże): wanilia, ambra, kumkwat, jaśmin, paczula, róża, drzewo sandałowe, orchidea, piżmo
Nicole 098 (odpowiednik: Dolce & Gabbana / Sicily; grupa: zmysłowe): bergamotka, wiciokrzew, piżmo, jaśmin, róża
Nicole 101 (odpowiednik: Cacharel / Amor Amor; grupa: zmysłowe): konwalia, mandarynka, białe piżmo, czerwona pomarańcza, drzewo sandałowe, różowy grejpfrut, wanilia, różana esencja, szara ambra
Nicole 102 (odpowiednik: Escada / Island Kiss By Escada; grupa: świeże): pomarańcza, brzoskwinia, nuty drzewne, marakuja, magnolia, piżmo, mango
Nicole 104 (odpowiednik: Gucci / Gucci Ii; grupa: kwiatowe): pomarańcza, fiołek, jaśmin, porzeczka, jeżyna, heliotrop, mandarynka, cedr
Nicole 106 (odpowiednik: Lacoste / Touch Of Pink; grupa: kwiatowe): pomarańcza, drzewo sandałowe, fiołek, kolendra, jaśmin, wanilia, kardamon, piżmo, wczesna marchew
Nicole 107 (odpowiednik: Christian Dior / Pure Poison; grupa: zmysłowe): piżmo, mandarynka, jaśmin, drzewo sandałowe, kwiat pomarańczy, gardenia, ambra, bergamotka
Nicole 108 (odpowiednik: Donna Karan / Be Delicious; grupa: świeże): grejpfrut, jabłko, fiołek, biała ambra, ogórek, tuberoza, drzewo sandałowe, konwalia, magnolia, róża
Nicole 110 (odpowiednik: Calvin Klein / Euphoria; grupa: świeże): bursztyn, lotos, mahoń, kaki, piżmo, orchidea, fiołek, owoc granatu, nuty śmietany
Nicole 111 (odpowiednik: Lancome / Hypnose; grupa: zmysłowe): passiflora, wanilia, wetyweria
Nicole 112 (odpowiednik: Giorgio Armani / Code For Her; grupa: zmysłowe): imbir, miód, kwiat pomarańczy, drzewo sandałowe
Nicole 113 (odpowiednik: Lancome / Miracle Forever; grupa: kwiatowe): wanilia, nektar kwiatu migdałowca, drzewo cedrowe, anyż, ambra, czarna porzeczka, paczula
Nicole 115 (odpowiednik: Jennifer Lopez / Miami Glow; grupa: kwiatowe): różowy grejpfrut, kwiat pomarańczy, kokosowa woda, ambra, owoc pasji, piżmo, heliotrop, czarna porzeczka, wanilia, cyklamen, drzewa orientalne
Nicole 116 (odpowiednik: Christian Dior / Miss Dior Cherie; grupa: kwiatowe): mandarynka, jaśmin, karmel, fiołek
Nicole 117 (odpowiednik: Valentino / Very Valentino; grupa: kwiatowe): ambra, jaśmin, drzewo sandałowe, konwalia, bergamot, róża, czarna porzeczka, burbońska wanilia
Nicole 118 (odpowiednik: Dolce & Gabbana / The One; grupa: świeże): mandarynka, konwalia, piżmo, liczi, śliwka, ambra, brzoskwinia, wetiweria, jaśmin, bergamotka, lilia, mech
Nicole 120 (odpowiednik: Calvin Klein / Euphoria Blossom; grupa: zmysłowe): owoc granatu, orchidea, ambra, zielona nuta, piwonia, piżmo, lotos, kumkwat
Nicole 121 (odpowiednik: Davidoff / Echo; grupa: zmysłowe): winogrono, fiołek, irys, piżmo, malina, ambra
Nicole 123 (odpowiednik: Christian Dior / Midnight Poison; grupa: zmysłowe): bergamotka, róża, ambra, pomarańcza, paczula
Nicole 124 (odpowiednik: Giorgio Armani / Emporio Armani Diamonds; grupa: kwiatowe): poziomki, kwiat róży, nuty drzewne, liczi, peonia, bursztyn, sorbet z zielonych jabłek, piżmo
Nicole 125 (odpowiednik: Givenchy / Ange Ou Demon; grupa: kwiatowe): tymianek, orchidea, bób tonka, mandarynka, ylang ylang, wanilia, szafran, palisander, lilia, mech dębowy
Nicole 126 (odpowiednik: Bulgary / Notte; grupa: zmysłowe): galanga, irys, czekolada, wódka, akacja, kadzidło, mandarynka, ambra, bergamotka
Nicole 127 (odpowiednik: Bulgary / Omnia Crystalline; grupa: zmysłowe): bambus, kwiat lotosu, balsa, japoński owoc nasi
Nicole 128 (odpowiednik: Gucci / Rush1; grupa: zmysłowe): frezja, jaśmin, paczula, gardenia, wanilia, wetiweria, róża, kolendra
Nicole 129 (odpowiednik: Moschino / Moschino; grupa: kwiatowe): sasanka, lotos, mandarynka, konwalia, drzewo sandałowe, piwonia, bergamotka, cyklamen, irys, piżmo
Nicole 130 (odpowiednik: Versace / Versace Bright Crystal; grupa: zmysłowe): owoc granatowca, piwonia, ambra, owoc yuzu, magnolia, piżmo, lotos, mahoń
Nicole 131 (odpowiednik: Max Mara / Max Mara Le Perfum; grupa: zmysłowe): gałka muszkatołowa, kwiat tiare, drzewo lipowe, różowy pieprz, frezja, palisander, róża marokańska, piżmo, mirabelka, drzewo sandałowe
Nicole 132 (odpowiednik: Victor Rolf / Flowerbomb; grupa: kwiatowe): bergamotka, jaśmin, paczula, róża, zielona herbata, frezja, drzewo sandałowe, orchidea
Nicole 133 (odpowiednik: Versace / Versense; grupa: kwiatowe): lilia morska, sandałowiec, bergamotka, piżmo, zielona mandarynka, cedr, jaśmin, figa, drzewo oliwkowe, kardamon
Nicole 134 (odpowiednik: Giorgio Armani / Idole; grupa: kwiatowe): aromat pomarańczy, róża, styrak japoński, soczysta gruszka, nuty jaśminu, paczula, imbir, szafran, wetyweria
Nicole 135 (odpowiednik: Guerlain / Idylle; grupa: zmysłowe): konwalia, jaśmin, bułgarska róża, bez, paczula, frezja, białe piżmo, peonia
Nicole 136 (odpowiednik: Yves Saint Laurent / Elle; grupa: świeże): owoce liczi, cedr, cytrusy, ambra, jaśmin, paczula, różowy pieprz, piwonia, piżmo, jagoda, wetiwer, frezja
Nicole 137 (odpowiednik: Givenchy / Play For Her; grupa: zmysłowe): różowy pieprz, kwiat tiare, drzewo sandałowe, biała brzoskwinia, magnolia, piżmo, bergamotka, amyris, pachnący groszek
Nicole 138 (odpowiednik: Chloe / Love Chloe; grupa: kwiatowe): wanilia, kwiat pomarańczy, hiacynt, pieprz, heliotrop, piżmo, migdały, ryz, irys
Nicole 139 (odpowiednik: Gucci / Guilty; grupa: zmysłowe): lilak, mandarynka, paczula, pelargonia, pieprz, brzoskwinia, ambra
Nicole 140 (odpowiednik: Paco Rabanne / Lady Milion; grupa: świeże): kwiat neroli, jaśmin, paczula, cytryna, kwiat pomarańczy, biały miód, malina, gardenia
Nicole 141 (odpowiednik: Carolina Herrera / 212 Vip; grupa: świeże): bergamotka, jaśmin, wanilia, pomarańcza, tuberoza, piżmo, drzewo sandałowe
Nicole 142 (odpowiednik: Burberry / Body; grupa: świeże): ambra, bylica pospolita, irys, drzewo sandałowe, frezja, piżmo, róża, kaszmir, brzoskwinia, wanilia
Nicole 143 (odpowiednik: Jimmy Choo / Jimmy Choo; grupa: zmysłowe): mandarynka, orchidea, paczula, gruszka, karmel, nuty zieleni
Nicole 144 (odpowiednik: Yves Saint Laurent / Manifesto; grupa: zmysłowe): bergamotka, konwalia, cedr, nuty zieleni, fasola tonka, czarna porzeczka, drzewo sandałowe, jaśmin, wanilia
Nicole 145 (odpowiednik: Calvin Klein / Downtown; grupa: kwiatowe): cytryna, gardenia, cedr, bergamotka, liście fiołka, piżmo, neroli, pieprz, wetiweria, śliwka, gruszka
Nicole 146 (odpowiednik: Nina Ricci / Nina L'Eau; grupa: kwiatowe): neroli, gardenia, piżmo, mandarynka, wiśnia, jabłko, nuty wodne, grejpfrut
Nicole 147 (odpowiednik: Bottega Veneta / Bottega Veneta; grupa: zmysłowe): bergamotka, jaśmin, paczula, pieprz, mech
Nicole 148 (odpowiednik: Lanvin / Lanvin Me; grupa: kwiatowe): jagoda, róża, drzewo sandałowe, lukrecja, mandarynka, tuberoza
Nicole 149 (odpowiednik: Coco Chanel / Coco Noir; grupa: zmysłowe): orchidea, paczula, grejpfrut, lilia, piżmo, mandarynka, jaśmin, drzewo sandałowe, pieprz, brzoskwinia, drzewo cedrowe, bergamotka, bób Tonka, pomarańcza, geranium rosat, ambrette
Nicole 150 (odpowiednik: Jean Paul Gaultier / Classique; grupa: zmysłowe): gruszka, orchidea, anyż, ambra, ylang ylang, mandarynka, wanilia, róża, irys, piżmo, imbir, kwiat pomarańczy, śliwka
Nicole 151 (odpowiednik: Moschino / Pink Bouquet; grupa: kwiatowe): malina, jaśmin, brzoskwinia, ananas, fiołek, piernik, bergamotka, konwalia, mech, piwonia, piżmo
Nicole 152 (odpowiednik: Hugo Boss / Jour Pour Femme; grupa: kwiatowe): limonka, konwalia, bursztyn, frezja, brzoza, wiciokrzew, kwiat cytrusa, nuty kwiatowe
Nicole 153 (odpowiednik: Carolina Herrera / Ch For Woman; grupa: kwiatowe): ambra, bergamotka, zamsz, jaśmin, drzewo sandałowe, grejpfrut, paczula, cytryna, cynamon, drzewo kaszmirowe, róża, cedr, piżmo
Nicole 154 (odpowiednik: Roberto Cavalli / Acqua; grupa: kwiatowe): jaśmin, konwalia, cytryna, piżmo, nuty wodne
Nicole 155 (odpowiednik: Prada / Candy L'Eau; grupa: zmysłowe): cytrusy, białe piżmo, pachnący groszek, karmel
Nicole 156 (odpowiednik: Marc Jacobs / Honey; grupa: kwiatowe): mandarynka, kwiat pomarańczy, wanilia, gruszka, wiciokrzew, miód, brzoskwinia
Nicole 157 (odpowiednik: Givenchy / Ange Demon Le Secret; grupa: kwiatowe): cytryna, jaśmin, paczula, herbata, piwonia, piżmo, żurawina
Nicole 158 (odpowiednik: Chloe / See By Chloe; grupa: kwiatowe): bergamotka, jaśmin, piżmo, kwiat jabłoni, wanilia, ylang ylang, drzewo sandałowe
Nicole 159 (odpowiednik: Christian Dior / Addict Sensuelle; grupa: kwiatowe): piżmo, róża, cedr, jaśmin
Nicole 160 (odpowiednik: Cavalli / Just Cavalli 2013; grupa: zmysłowe): neroli, kwiat tiare, palisander
Nicole 161 (odpowiednik: Dolce & Gabbana / Intense; grupa: zmysłowe): zielona mandarynka, drzewo sandałowe, kwiat pomarańczy, tuberoza
Nicole 162 (odpowiednik: Christian Dior / Addict Delice; grupa: kwiatowe): żurawina, ylang ylang, piżmo, bergamotka, jaśmin, cedr, pomarańcza, róża, wanilia, wiśnia, gorzki migdał
Nicole 163 (odpowiednik: Fendi / Fan Di Fendi; grupa: kwiatowe): tangerynka, jaśmin, paczula, czerwona porzeczka, tuberoza, gruszka, róża
Nicole 164 (odpowiednik: Lalique / L'Amour; grupa: kwiatowe): bergamotka, cedr, jaśmin, róża, drzewo sandałowe, tuberoza, neroli, gardenia, piżmo
Nicole 165 (odpowiednik: Giorgio Armani / Si ; grupa: zmysłowe): wanilia, czarna porzeczka, paczula, frezja, róża majowa, nuty drzewne
Nicole 166 (odpowiednik: Lancome / Climat; grupa: kwiatowe): fiołek, rozmaryn, drzewo sandałowe, brzoskwinia, fasola tonka, jaśmin, ambra, konwalia, piżmo, bergamotka, tuberoza, bambus, róża, wetyweria, narcyz
Nicole 167 (odpowiednik: Carolina Herrera / 212 Summer 2013; grupa: kwiatowe): cytryna, jaśmin, piżmo, bergamotka, ylang ylang, szafran, mandarynka, malina
Nicole 168 (odpowiednik: Davidoff / Cool Water Sea Rose; grupa: świeże): gruszka, różowa piwonia, piżmo
Nicole 169 (odpowiednik: Givenchy / Play In The City For Her; grupa: kwiatowe): czerwone jagody, amyris, piżmo, lukrecja, irys, drzewo sandałowe, gardenia, wanilia
Nicole 170 (odpowiednik: Calvin Klein / Sheer Beauty Essence; grupa: kwiatowe): lilak, brzoskwinia, piwonia, cedr, kwiat gruszy, magnolia, wanilia, róża, piżmo
Nicole 171 (odpowiednik: Lolita Lempicka / L'Eau Jolie; grupa: kwiatowe): czarna porzeczka, kwiat brzoskwini, piżmo, gruszka, neroli, cedr

Med Beauty Peeling Enzymatyczny

Autor: Unknown 0 komentarze
Peelingi, to moja podstawa w pielęgnacji cery. Lubie zarówno te mechaniczne, jak i enzymatyczne, wszystko zależy od tego, na co akurat ma ochotę moja cera. Jesli potrzebuję porzadnego oczyszczania, to stosuję mechaniczne, ale jesli czuję, że moja skóra staje się odwodniona, zaczerwieniona, podrażniona, to wtedy siegam po enzymatyczny.
W zasadzie peelingi enzymatyczne poleca sie dla cery naczynkowej, wrazliwej i suchej, ponieważ nie zawiera ściernych drobinek, którymi trzeba nacierać twarz. Ich działanie peelingujące polega na rozpuszczaniu naskórka przy pomocy enzymów roslinnych. Według mnie, peelingi enzymatyczne może stosować każdy, jak wspomniałam wcześniej wszystko zależy od obecnego  stanu skóry, od tego na co nasza skóra ma właśnie ochotę.


Dziś peeling enzymatyczny od Med Beauty
Zawiera naturalne enzymy: papaine i bromelainę, które hydrolizują(rozkładaja) białka martwych komórek warstwy rogowej naskórka. Łagodnie złuszczają i oczyszczają skórę. Przygotowują do przyjęcia substancji odżywczych. Dokładniejsze informacje tutaj
Polecany dla każdego rodzaju skóry, szczególnie dla skóry delikatnej, wrażliwej, naczyniowej.
Moja opinia: 
Peeling w postaci sproszkowanej, znajduje się w foliowej torebce zamykanej na "klips". Specyfik przygotowujemy samodzielnie, mieszając 5 g lekko szarawego proszku z wodą (oczywiście stosujemy plastikowe narzędzia-miseczka, mieszadełko). Opakowanie 30 gr, więc wystarczy nam na 6 zastosowań. ja nakładam go na twarz paluszkami, ale oczywiscie zwolenniczki pędzla, bez problemu sobie poradza z aplikacją. Po kilku chwilach po nałożeniu, kosmetyk zaczyna wysychać, więc można pokusić się o jego nawilżenie jakimś płynem, na szczęście się nie kruszy, ani nie obsypuje. Po upływie 5-15 min wg. zaleceń producenta zmywamy wodą i tonizujemy skórę, zmywanie jest prawie bezproblemowe.



No i jaki efekt? Skóra jest odświeżona i naprawdę dobrze oczyszczona, twarz jest miękka, widocznie zmatowiona, a zaczerwienienia zredukowane. Czarne zaskórniki znikają, pory się ładnie zamykają. Bardzo ciekawy produkt, mający za zadanie oczyścić twarz, sprawdza się bardzo dobrze.
Polecam wszystkim tym, którym zależy na delikatnym oczyszczaniu twarzy, oraz tym, którzy nie przepadają po prostu za tarciem naskórka.

Skład : Kaolin, Diatomaceus Earth, Bentonite, CL77891 (Titanium Dioxide), Maltodextrin, Ananas Sativus (Pineapple) Fruit Extract, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract.


                                                                  Med Beauty

Med Beauty Płyn micelarny z ekstraktem z kawioru

Autor: Unknown 0 komentarze
Płyn micelarny, u wiekszości moich znajomych, u mnie zresztą też, to hit ostatnich kilku lat. Na łazienkowej półce dużo więcej miejsca, ponieważ od czasu "micela",  zniknęły z niej: tonik, mleczko i płyn do demakijażu. Oszczędność miejsca, pieniędzy, a działanie to samo, nawet w niektórych przypadkach lepsze, choc przyznaję, że trafiają się takie micele, które nie radzą sobie z tuszem do rzęs, dlatego profilaktycznie posiadam butelke płynu do demakijażu oczu.
 Właśnie tym wpisem chciałam Wam zainicjować cykl postów na temat małego domowego Spa, bo dzięki kosmetykom Med Beauty, naprawdę będziecie mogły poczuć się jak w dobrym salonie kosmetycznym.
Kosmetyki Med Beauty stosuje się podczas profesjonalnych zabiegów kosmetycznych, więc tym bardziej cieszę się, ze mam możliwość wypróbowania ich w zaciszu domowym, choć przyznaje, że na niektóre zabiegi najchetniej wybrałabym się do salonu kosmetycznego. Jest możliwość zakupu detalicznego tutaj, tak więc każdy może sobie zrobić własne prywatne Spa domowe, sama, z przyjaciółkami, a polecam też z mężem(chłopakiem).
Dzieci śpią, dom wysprzątany, maż oglada Tv, a ja rozpoczynam Spa od oczyszczenia cery płynem micelarny z ekstraktem z kawioru, przeznaczony do demakijażu twarzy i oczu. Dokładne informacje na jego temat znajdziecie tutaj, a ja tylko wspomnę, że to, co wyróżnia płyn to dodatkowe składniki, czyli:
-Ekstrakt z kawioru - rewitalizuje, ujędrnia, odmładza skórę
anthenol - działa silnie przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację, nawilża, zmiękcza naskórek, redukuje zaczerwienienia, wzmacnia barierę lipidową naskórka. 
-Colhibin - to surowiec roślinny otrzymywany z ziaren ryżu (starannie wyizolowana frakcja z naturalnych ryżowych peptydów). Pomaga utrzymać naturalne nawilżenie skóry, chroni 
skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi przez promienie UV, pomaga opóźnić przedwczesne starzenie się skóry. Chroni kolagen przed degradacją; jest inhibitorem (powoduje blokowanie, zatrzymanie lub spowolnienie procesu) kolagenozy.  
-Kwas hialuronowy - tworzy powłokę ochronną na skórze, przyspiesza regenerację skóry, wypełnia zmarszczki, poprawia nawilżenie, zwiększa elastyczność skóry, działa przeciwzapalnie.
-Oczyszczające micele

Działanie: delikatny  płyn do skutecznego oczyszczania i demakijażu. Nie podrażnia  i nie narusza bariery ochronnej skóry. Oparty jest na technologii micelarnej. Micele to stabilne cząsteczki o kulistym kształcie zawieszone w roztworze wodnym. Cząsteczki zewnętrzne tworzące micele mają własności hydrofilowe (przyciągają wodę), natomiast cząsteczki tworzące wnętrze miceli są hydrofobowe (odpychają wodę, ale dobrze łączą się z tłuszczami).
Dzięki tym właściwościom płyn micelarny bardzo dobrze usuwa wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia. Do wnętrza miceli zbiera tłuste zanieczyszczenia np. łój, tusz wodoodporny  i jednocześnie rozpuszcza w roztworze wodnym pozostały brud. Płyn micelarny medbeauty to nie tylko znakomite oczyszczenie, ale również  dzięki zawartości dodatkowych składników: ekstraktu z kawioru, pantenolu, Colhibin , kwasu hialuronowego to wspaniała pielęgnacja skóry.
Przeznaczenie: Do demakijażu każdego rodzaju skóry i okolic oczu bez użycia wody; polecany również dla skóry wrażliwej.
Moja opinia:
Plastikowa butelka pojemności 250 ml, zakończona.... bardzo wygodną pompką. Sam płyn ma wesoły odcień różu i bardzo fajnie, świeżo  pachnie kwiatami i owocami. 
Mój makijaz zmywa świetnie,choć nie wiem jak sobie poradzi z kosmetykami wodoodpornymi, bo takich nie stosuję. Bez problemu zmywa też tusz do rzęs. Nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza. A skóra po nim jest przyjemnie miękka, wygładzona i do tego nie klei się. Szybko wysycha, więc można od razu zabierać się za kolejny etap pielegnacyjny.
Cena porównywalna do mojej ulubionej biodermy różowej, no nic, bedę miała dylemat przy następnych zakupach, bo i ten działa i ten działa.


Sklad: Aqua, Glycerin, Polysorbate 20, Panthenol, Diazolidynyl Urea, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Hydrolyzed Rice Protein, Phenoxyethanol, Caviar Extract, Sodium Hyaluronate, Parfum, Alpha-Hexycinnamaldehyde, Di-Citronellol, D-Limonene, Linalool, Ci 16185.




                                                                       Med Beauty

.


Kolejne smakowite sosy Folwark

Autor: Unknown 0 komentarze
Marka Folwark kolejny raz zaskoczyła całą moją rodzinę przesyłajac nam tym razem do degustacji 3 nowe sosy. O naszych wczesniejszych wrażeniach smakowych pisałam Wam tutaj
Tym razem trafiły do nas:
Sos Salsa Mexicana-pikantny sos pomidorowy, z kawałkami papryki, cebulki, do mięs idealna.
Jest ciemnoczerwony, przyjemnie pachnący pomidorami, i gdzie w pierwszej nucie własnie ten smak pomidorków działa przyjemnie na zmysł smaku, tak po chwili czujemy odrobinę palącą goryczkę ostrej papryczki.Nie jest jakis mega ostry, raczej taki w sam raz, ale odrobine gryzie w czubek języka Bardzo smaczny.
Sos czosnkowy-klasyk wśród sosów czosnkowych, lekko kremowy, odpowiednio gęsty i idealnie dporawiony czosnkiem. 
Dressing 1000 wysp-i tu jestem bardzo zdziwiona, poniewaz przyzwyczajona byłam do sosu 1000 wysp, raczej delikatnego, bardziej słodko kwaśnego, a tu totalne zaskoczenie, bo sos okazał sie delikatniejszy, ale równie smaczny.
Standartowo sosy były wykorzystane wszędzie tam gdzie mieliśmy ochotę: kanapki, mięso, grill, sałatki, surówki, frytki
W naszej kuchni obecnie tylko stosujemy sosy Folwarku, a ich smak wybieramy w zależności od nastroju. Bardzo smaczne, ładnie prezentuja się na stole, dodatkowo, co dopiero teraz zauważyłam, mają z boku przeźroczystą folię, dzięki której widzimy poziom sosu-fajny patent.
Skład jak zwykle prosty i oszczedny, tylko składniki podstawowe, które po prostu muszą sie znaleźć.
Sosy wykorzystałam do naszych ulubionych potraw:
Kotleciki z kurczaka najlepsza potrawa Julki i Dominika, dzięki nim udaje mi się przemycic do ich jadłospisu znienawidzone warzywa i zieleninę:

Pierś z kurczaka kroimy na małe ok. 1 cm kawałki, dodajemy do tego ulubione (bądź nie lubiane) warzywka, ja dokładam mały słoik groszku z marchewką, cebulkę pokrojoną w malutką kosteczkę, cały pęczek koperku. Można też pokusić się o inne warzywa  np kukurydzę, czy podduszoną cukinię, no ale ja się cieszę, że chociaż tam mogę wcisnąć groszek, marchewkę, no i zieleninę, która jest naprawdę ble. 
Dodajemy troszkę startego sera 10-15 dag, 2 surowe jajka i mąkę. Doprawiamy solą i pieprzem, w wersji dla dorosłych można dodać ząbe czosnku przeciśnięty przez praskę. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu tak jak placuszki.
Szybki, syty i zdrowy obiad. 
Polewamy ulubionym sosem, te kotleciki są przesmaczne.







Zapiekane kotlety na serowo-pieczarkowej pierzynce
Jeśli znudziły Wam się zwykłe kotlety, proponuję usmażyć je klasycznie na patelni opanierowane w bułce tartej i jajku, ,przełożyć na blachę do pieczenia, polać Sosem Czosnkowym, posypać je przesmażonymi pieczarkami, na to nałożyc po plasterku żółtego sera i podpiec w piekarniku, aż ser się rozpuści.
Równie pyszne, a posmak sosu czosnkowego sprawia, że są wyjątkowe. 



Kurczak ala KFC:

kolejny hit dla niejadków, ale wykonany domowym sposobem, dużo zdrowszy, moim dzieciom smakuje tak bardzo, że nawet są w stanie przełknąć odrobinę surówki, po to by dostać dokładkę.
Pierś z kurczaka pokroić na ok. 5-6 cm kawałki, przełożyć do miski i dodać przyprawy, ja na dużą pierś daję ok: 1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki pieprzu i 1/2 łyżeczki słodkiej papryki (jeśli wolicie bardziej pikantnie, proponuję odrobinę chili). Doprawione mięso odstawiamy do lodówki na kilka godzin, może nawet zostać całą noc.
Przygotowujemy gęste ciasto naleśnikowe: 1 jajko, odrobina mleka, ok 1/2 szkl mąki, dodajemy do tego przyprawy sól, pieprz i paprykę. Mieszamy, ciasto musi być gęste. Ciasto mieszamy z naszym mięsem z kurczaka.
Przygotowujemy nastepną miskę, do której wsypujemy 1 szkl mąki pszennej oraz dodatkowo 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Obie mąki dokładnie mieszamy.
Kawałki kurczaka obtoczone mokrym ciastem, przekładamy do miski z suchymi mąkami, każdy kawałek obtaczamy w tej mieszance mąk. 
Smażymy na dobrze rozgrzanym oleju, którego musi być tak dużo, by kawalki mięsa w nim pływały.
Podajemy z ulubionym sosem i surówką ( u mnie było to jabłko pokrojone w kosteczkę, z cieńko pokrojona porą, połączone z Romualdą Duńską i doprawione solą i cukrem.

I na sam koniec fotka z końca wakacji, Julka z kuzynką zajadają sie (no dobra, Natalka już trochę zmęczona)
Przepraszam za jakość zdjęć, ale niestety cały czas robię je z telefonu komórkowego.



                                                             Folwark

Loteria Dove, kto ma ochotę na super nagrody

Autor: Unknown 3 komentarze
Hop Hop
Czy ktoś ma ochotę spróbować swojego szczęścia w Ogólnopolskiej Loterii Dove?
Wystarczy kupić produkty Dove, przeznaczone do pielegnacji włosów za minimum 15 zł w dowolnym sklepie, zachować paragon, który trzeba zarejestrować za pomocą aplikacji na fanpage Dove tutaj. Możecie też zarejestrować paragon za pomocą sms wysłanego pod nr 70908 o treści DOVE.nr dowodu zakupu. (0,62)

Loteria rozpoczyna się od dnia 03.08.2015, a kończy 13.09.2015, wiec czasu na zakupy jest sporo, a nagrody warte uwagi, ponieważ codziennie można wygrać karte przedpłacową wartości 500 zł, raz w tygodniu odbywa się losowanie karty o wartości 2000 zł, a w finale jest do wygrania autko marki Alfa Romeo Giulietta 1.4 Turbo.
No jak tam, za kogo zaciskac kciukasy? Ja na pewno spróbuję, na autko nie liczę, takiego szczęscia nie mam, ale 500 zł na zakupy zawsze mile widziane. 
Warto spróbować, to nic nie kosztuje, no chyba, że sms. Jak to mówi moja przyjaciółka: "kto nie próbuje, ten się nie dowie"
Pozdrawiam

Rexona fresh Party 31.07.2015 & Rexona Stay Dance 01.08. 2015

Autor: Unknown 2 komentarze
Połowa wakacji prawie za nami, został jeszcze cały miesiąc mojej ulubionej pory roku. Słońce, woda, opalenizna. Człowiek ma wiecej energii, czasu, ochoty na zabawę. Na pewno chętnie bierzecie udział w imprezach plenerowych, właśnie do dwóch  z nich chciałabym Was wszystkich zaprosić.

                                    Rexona nadaje rytm i zachęca do ruchu!
 Marka REXONA już nie raz udowodniła, że potrafi mówić do konsumentów w sposób niestandardowy i ciekawy. W tym roku w ramach kampanii promującej jedyne w Polsce antyperspiranty z technologią motionsense™ zostały przygotowane dwa niezwykle wydarzenia: Rexona Fresh Party – wieczorna impreza w rytmach klubowej muzyki oraz Rexona Stay  Dance – plażowy trening tańca. Każdy kto chce wziąć w nich udział powinien odwiedzić Sopot w dniach 31.07 i 01.08.2015 i udać się do Zatoki Sztuki. Nie zabraknie gwiazd, światowej klasy DJ’ejów oraz zabawy na najwyższym światowym poziomie. W tym roku Rexona nadaje rytm!


                            Rexona fresh Party
                                     31 lipiec


31 lipca 2015 roku marka Rexona i Zatoka Sztuki, organizują wydarzenie Rexona Fresh Party.
impreza rozpoczyna się o godź 20 w Sopocie, a więc możecie połączyć fajną imprezkę ze zwiedzaniem Trójmiasta, no i oczywiście z morską kąpielą.
Główną gwiazdą tego wieczoru będzie Dj Jerry Ropero, twórca takich hitów jak: Coracao, the Storm, czy Gipsy woman.  Na Bawic będzie można się też przy dźwiękach muzyki innych światowych Dj-ów:  Neevald, Mibro, Pequeno, Matush, Jordy Jay, Milkwish, Mibroto. Na imprezie swoja obecnośc zapowiadają też Rafał Maslak, Marcelina Zawadzka, czy Natalia Siwiec. Czyli jest szansa, na zdobycie autografu, czy też zdjecia z ulubiona gwiazdą.
Impreza startuje o godź 20, a bawimy się w Zatoce Sztuki
Nie przegapcie wydarzenia na Fb  https://www.facebook.com/events/935103899866094/






                                  Rexona Stay Dance 
                                         1 sierpień

Kolejny dzień upłynie pod znakiem plażowych zmagań z tańcem – laureaci You Can Dance – Brian Poniatowski i Natalia Gap zaproszą plażowiczów i gwiazdy do wspólnej zabawy podczas treningu Rexona Stay Dance zaaranżowanego w strefie Fit & Family na sopockiej plaży.
Więcej o imprezie znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/events/469190713243649/



Co powiecie na spontaniczny weekendowy wypad nad morze? Pogodę zapowiadają w sam raz ok 20 stopni, 

Sosy Folwark

Autor: Unknown 1 komentarze
W mojej kuchni od pewnego czasu pojawiły się sosy do potraw polskiej marki Folwark.
Przyznam się, że już od dawna są dostępne w moich okolicach, ale ja wczesniej ich nie kupowałam, bo po prostu mam swoje ulubione firmy, ufam im i nie lubię ryzykować, że kupię coś nowego, a nie bedzie nam smakowało. Te sosy otrzymałam do testów i naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona ich smakami. Jednak miło jest czasem poznać coś nowego, polubić to i urozmaicić kuchnię.

Ulubieniec mojego męża Sos Kebab Gyros ostry
Dla wielbicieli pikantnych smaków, mamy wersje ostrzejszą z charakterem. Sos majonezowy o lekkiej konsystencji, wyrazistym ostrym smaku papryczki chili. Znakomity do potraw etnicznych oraz mies z grilla.
Ostry, mocny, sos z charakterem, naprawde jest pikantny, pierwszy smak, to majonezik, ale po chwili potrafi nieźle popalić. Tak więc uważajcie. Ulubieniec na grilla, w sumie głównie naszych panów, choć i my kobietki lubimy odrobine nałożyć na grillowane mięsko.

Sos Barbecue 
Sos Barbecue najbardziej popularny sos na świecie, w Ameryce niezastąpiony towarzysz każdego steka. Klasyczny, ciemny sos pomidorowy, roztaczający aromat dymu wedzarnianego. Wspaniale współgra ze smakiem grillowanych mięs, kurczaka w panierce, frytek, a nawet pizzy.

Byliśmy bardzo ciekawi tego kultowego, amerykańskiego smaku. Sos jest bardzo gęsty, ciemny, prawie brunatny, jednak on akurat nie przypadł nam do gustu. Czasem sobie kapkę polejemy na miesku, próbowałam go dołożyc do pieczonej karkówki z ketchupem, Niestety nie jest to nasz smak, nasi znajomi, również nie byli zachwyceni tym sosem. Możliwe, że nasze kubki smakowe niedojrzały jeszcze do tak wyrafinowanych smaków.

 Nasz Hit Remulada duńska 
Skarb narodowej kuchni Danii w polskim wydaniu. Gęsty majonezowy sos z warzywami (kapusta, ogórek, cebula) o lekkim smaku curry.
Wyśmienity do jajej, wędlin, żółtego sera i grillowanych warzyw. Doskonale uzupełnia paluszki, chipsy, nachosy i świeże warzywa.
Remulada, u nas w domu nazwana "Romualdą", a Julka mówi "Ronalda". Świetny smak, podobny do sosów podawanych w budkach nad morzem. Gęsty, jasnożółty, troszkę nam smakuje tak, jakby wymieszać majonez z musztardą. Świetny w smaku, stosujemy prawie do wszystkiego, począwszy od zwykłej kanapki z pomidorem, jako dodatek do sałatek i surówek, Na jajeczko, do nachosów, no wszędzie tam gdzie mamy smaka. Czteroletnia Juleczka uwielbia na kanapkach: "mamo nie zapomnij o Ronaldzie". Mój niejadek nawet przekonał się do kotletów, koniecznie posmarowanych Ronaldem-podpatrzyła od kuzyna, który u nas spędza wakacje. Wiem, ktoś powie, że podaję takie niezdrowe sosy, takiemu małemu dziecku, ale ja po prostu cieszę się, że mała zje coś więcej niż suchą bułkę. Te kilka kropek na kanapce, jej nie zaszkodzi. 
Duże poręczne butelki z zamknięciem na klik, które można odwrócić do góry nogami, ładnie się prezentują na stole, podczas przyjmowania gości nie trzeba bawić się w miseczki, bo butelki prezentuja sie estetycznie. 
Potrawy z dodatkiem sosów nabierają nowego smaku, potrafią poradzić sobie zarówno ze zwykłą wędliną, frytkami, czy też nawet jako dodatek do jajek,wszelakich  sałatek, czy też nawet do maczania chipsów, z sosami można eksperymentować kulinarnie do woli, co kto lubi.My te sosy wykorzystujemy na te wszystkie sposoby, bo to bardzo fajny dodatek do różnorakich dań.
Ja też lubię osłodzic sobie zwykłą potrawę dodakiem sosu, bo jakoś tak lepiej mi smakuje. Teraz kupiliśmy czosnkowy, który też nam bardzo smakuje, ubolewam jednak nad tym, że nie mogę trafić w sklepie na sos tysiąca wysp, który uwielbiam i jestem bardzo ciekawa, czy też zaskoczy mnie swoim smakiem. Ciekawe też jak smakuje sos madziarów, ach tych sosów w portofilio Folwarku jest mnóstwo, i do pizzy, i do hamburgera, każdy znajdzie cos dla siebie.
Ja się cieszę, że poznałam te sosy, bo tak byśmy cały czas żyli w kulinarnej nieświadomości, a w naszym jadłospisie królowały jak do tej pory majonez, sos czosnkowy i klasyczny ketchup, no i sos tysiąca wysp,  a teraz  będziemy poznawać nowe smaki i myślę, że te nowe smaki będziemy wybierać właśnie z Folwarku
Na sam koniec zdjęcia, musicie mi wybaczyć, ale nie mam żadnych ciekawych, i inspirujących do kuchennych eksperymentów, niestety mój laptop był w naprawie i wszystkie zdjęcia stracone, ach co tam zdjęcia, najgorsze, że wszystkie części bajki o Dzwoneczku również stracone-córka niepocieszona.
Nasz grill, jak sie dobrze przyjrzycie, to po prawej jest kebab gyros, a w obok Julki barbecue


 A tu Dominik dobiera się do zawartości lodówki, na półce stoi sobie sos czosnkowy

kostka myjaca Dove

Autor: Unknown 5 komentarze
Mydło w kostce, nie znajdziecie go w mojej łazience, nie używałam go od wielu lat. Nie lubię, po prostu, nie podobają mi się mydlane zapachy, nienawidzę wiecznie brudnej mydelniczki, nie znoszę skóry wysuszonej właśnie po umyciu kostką, podczas mycia denerwuje mnie, że zawsze wyślizguje się z rąk i co chwilę trzeba się pochylać, by je sięgnąć. Przyznam szczerze, że gdyby całkowicie znikły ze sklepowych półek, nie czułabym żadnego żalu.
Tak cały czas myślałam, aż trafiły mi się do przetestowania kostki myjące Dove.

Cała trójka, to bardzo przyjemne, choc cały czas mydlane zapachy. Zgrabny kształt, taki "do reki",
Pienią się jak szalone,tworząc przyjemną lekka piankę dobrze oczyszczają skórę i łatwo sie spłukują.
Z dużym wahaniem użyłam kostki pod prysznicem, wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy po kapieli wyszłam z wanny bez uczucia ściągnięcia skóry, skóra gładka, nie przesuszona, nawet miękka i miła w dotyku, przyjemnie pachnąca. Nie do uwierzenia, że mydło, może się tak zachować w stosunku do mojej skóry.
Beauty Cream Bar-klasyk wśród kostek myjacych Dove, niezapomniany, stały zapach.

Kremowa kostka Dove składa się w ¼ z kremu nawilżającego, dzięki czemu już podczas mycia pielęgnuje skórę, przywracając jej prawidłowy poziom nawilżenia. Ponadto zawiera niezwykle delikatne składniki myjące, skutecznie oczyszczające skórę, nie powodując podrażnień. Idealnie usuwa zanieczyszczenia, jak i makijaż. Neutralne pH zapewnia prawidłowy odczyn powierzchni skóry. Zawiera delikatną, oryginalną kompozycję zapachową. Odpowiednia do wszystkich rodzajów skóry i dla osób w każdym wieku.Rekomendowana przez polskich dermatologów.

Gentle Exfoliating -bardzo, bardzo delikatnie peelinguje , tak subtelnie, ze ja tego wogóle nie odczułam.
Składa się w ¼ z kremu nawilżającego, dzięki czemu już podczas mycia pielęgnuje skórę, przywracając jej prawidłowy poziom nawilżenia. Zawiera delikatne drobinki złuszczające, które łagodnie usuwają martwy naskórek, dzięki czemu poprawiają wygląd i stan skóry. Delikatne składniki myjące, skutecznie oczyszczają, nie powodując podrażnień. Kompleks substancji nawilżających, wspomaga procesy regeneracyjne naskórka. Zawiera delikatną, oryginalną  kompozycję zapachową.
Go Fresh restore bardzo przyjemny zapach, rzeski owocowy, ale nadal mydlany

Kremowa kostka myjąca Dove go fresh - restore zawiera ¼ kremu nawilżającego oraz delikatne substancje myjące, dzięki czemu nie wysusza skóry, jak zwykłe mydło. Kostka sprawia, że po myciu skóra jest aksamitnie gładka i delikatna. Dzięki unikalnej formule pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu nawilżenia skóry. Zapach specjalnie stworzony dla kobiet, aby rozpieszczać zmysły zawiera nuty figi i kwiatu pomarańczy. Jego cytrusowo-kwiatowa kompozycja z owocową nutą orzeźwia i przywraca siły witalne, nawet po bardzo męczącym dniu.

Idac dalej za ciosem, postanowiłam użyć kostki myjacej do umycia twarzy, skuszona obietnicami producenta, który zapewnia, że kostkę myjacą można używać do demakijażu. Twarz oczyszczona, świeża i nawet dosć miekka. Tusz udało sie zmyć cały, ale oczywiście piana musiała się dostac do oka, szczypało. Stwierdzam, że moge ich używać do mycia ciała, ale do twarzy jednak będę stosowała mniej inwazyjne kosmetyki.
Ale jest jeszcze jeden duży plus stosowania kostek myjacych Dove, moje dzieci bez problemu myja rączki mydełkami, bardzo mnie to cieszy, nie wysusza im dłoni, a mnie omijają nerwy zwiazane z "naganianiem" ich do łazienki, co prawda, one mają świetną zabawę naciskając mokre mydło i robiąc zawody, które mocniej puknie w wannę, jednak na hasło "idziemy myć rączki" pędzą do łazienki bez marudzenia i to mi sie podoba. W sumie aspekt ekonomiczny też jest ważny, bo mydło w płynie szło u nas litrami, gdzie spora część i tak lądowała w wannie i na podłodze, a tu za niecałe 4 zł, mydlą i mydlą, a wymydlić im trudno.
Nadal nie przepadam za mydełkami, bo cały czas mam brudną mydelniczkę, podczas mycia nadal wyślizguje sie z rąk, jednak teraz juz wiem, że są mydła, które nie wysuszają nam skóry.
Nadejszly zmiany w naszej łazience.

Timotei Moc i Blask Róża z Jerycha

Autor: Unknown 0 komentarze
Timotei, zawsze będę miło go wspominać, a to za sprawą ich szamponu ogórkowego, jednego z pierwszych tej marki, a było to lata temu, kiedy jeszcze mój maż, a uwczesny chłopak miał włosy, (długie włosy, no cóż teraz to mu pozostało hm... chłopięce spojrzenie, bo po włosach, prawie nic-twierdzi, że to wszystko przez: "te moje baby"-znaczy się Julkę i mnie)  zawsze będę pamiętała ten zapach świeżego ogórka. Lata minęły, mojemu mężowi włosy się ostro przerzedziły (nie, nie-spokojnie, to nie od Timotei, tylko hm przez nas ? :). Timotei ogórkowy zmienił szatę, skład, a ja w wysypie różnorakich kosmetyków do pielegnacji włosów zmieniałam szampony, zapominajac o naszym "młodzieńczym" faworycie.
I tak oto po kilku latach trafił się w moje łapki, a właściwie włosy, kosmetyk Timotei, tym razem nie ogórkowy, a nowość marki Timotei z serii róża z Jerycha Moc i Blask.


Zarówno szampon jak i odżywka znajdują się w klasycznych prostych butelkach z zamknięciem typu press, bardzo dla mnie wygodnym, bo nie muszę sie męczyc z zakrętkami. 
Szampon Timotei Róza z Jerycha Moc i Blask do włosów normalnych 
 Szampon Timotei z wyciągiem z alpejskich ziół wzmacnia Twoje włosy i wydobywa i naturalny blask.
Przyjazna środowisku butelka! To opakowanie może być w pełni recyklingowane i jest wykonane z 7% mniej plastiku.
Róża z Jerycha jest wyjątkową rośliną, która potrafi przetrwać na pustyni bez wody przez wiele miesięcy i odradza się do życia, gdy spadnie deszcz. Wykorzystaliśmy tę niewiarygodną energię i przelaliśmy ją do wszystkich naszych szamponów i odżywek. Dodaj swoim włosom energii i witalności dzięki nowemu Timotei z Różą z Jerycha. 0% parabenów
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Artemisia Dracunculus Leaf/ Stem Extract, Trehalose, Gluconolactone, Adipic Acid, Sodium Sulfate, Glycerin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Dimethiconol, Dimethiconol/Silsesquioxane Copolymer, Parfum, TEA-Dodecylbenzenesulfonate, Laureth-23, Disodium EDTA,PPG-12,Propanediol, Benzophenone-4, BHT,Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 42051, CI 47005

Szampon w lekko zielonym odcieniu, odpowiednio gęsty, dość słabo się pieni, ale to za sprawą dość łagodnych składników w nim zawartych. Dobrze oczyszcza włosy, które po użyciu są miękkie, lekkie, i do tego bardzo ładnie pachną taka świeżością.
Odżywka Timotei Róża z Jerycha Moc i Blask do włosów normalnych 
Róża z Jerycha jest wyjątkową rośliną, która potrafi przetrwać na pustyni bez wody przez wiele miesięcy i odradza się do życia, gdy spadnie deszcz. Wykorzystaliśmy tę niewiarygodną energię i przelaliśmy ją do wszystkich naszych szamponów i odżywek. Odżywka dodaje włosów blasku i odżywia je. Sprawia że stają się miękkie i lśniące.
Sklad:  Aqua, Cetearyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Artemisia Dracunculus Leaf/Stem Extract, Trehalose, Gluconolactone, Adipic Acid, Sodium Sulfate, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Amodimethicone, Dimethicone, Parfum, Sodium Chloride, PEG-7 Propylheptyl Ether, PEG-150 Distearate, Disodium EDTA, Dipropylene Glycol, Propanediol, Lactic Acid, DMDM Hydantoin, Phenohyethanol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylpheryl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Odżywka natomiast jest białoperłowa, gęsta, i bardzo wydajna, wystarczy odrobina by włosy stały się nawilżone, miękkie i łatwe do ułożenia.
Fajny zestaw dla włosow normalnych, miło się go stosowało, za efekty, czyli lekkie,nawilżone i  świeże włosy, za piekny, długo utrzymujacy się zapach, ale też od strony technicznej, to za wygodne opakowania oraz zamknięcia typu press.
Fajna odmiana dla moich włosów, choć one jednak potrzebują produktów bardziej odżywczych, więc zostaje mi poszukac czegoś innego  z Timotei , no ale jesli moje włosy też tak będą pachniały, to ho ho .

Perły piorące Perlux

Autor: Unknown 0 komentarze
Witajcie
Dziś post na temat "Perfekcyjna Pani Domu" Czy jestem perfekcyjna? Nie sądzę, ale mam coś, co bardzo ułatwia życie domowe i pozwala lepiej zorganizować prace porządkowe.
 Chodzi mi o pranie.
Kapsułki piorące na pewno wszystkim są znane, dlaczego ja je lubię?
-są łatwe w użyciu, nie trzeba miarką odmierzać odpowiedniej  ilości proszku, po prostu wkładam kapsułkę na dno bębna, wkładam pranie i voala
-oszczędzam miejsce, bo nie potrzebuję dużych worków z proszkiem,  mega butli z płynem do płukania i dodatkowo odplamiaczy. To jest też ważne przy dzieciach, bo pudełko z kapsułkami jest małe i spokojnie mieści się wysoko na półce i mam pewność, że mój Dominik czasem nie wpadnie na pomysł by moich proszków nie użyć do zabawy, tudzież posmakować.
-no i najważniejsze-luksus czystej pralki, stosując proszki i płyny zawsze coś się osadzi w komorach, a tutaj moja pralka jest czyściutka i nie muszę jej stale czyścić.

Do pereł piorących  Perlux, bo o nich dziś Wam opowiem, byłam początkowo nastawiona sceptycznie. Marka zupełnie mi nie znana, choc producentem jest Lakma, która raczej kojarzyła mi się zawsze z produktami do podłóg.


Producent reklamuje je "jako najskuteczniejsze perły piorące dostępne na rynku".  Usuwa najtrudniejsze plamy z : herbaty, czerwonego wina, pomidora, sosu mięsnego, krwi, trawy, białka.
To co ma za zadanie wyróżnić perły spośród innych dostępnych na rynku tego typu środków:
-najskuteczniejsze działanie
-połączenie żelu i proszku
-ochrona przed kamieniem
-ochrona koloru tkanin
-bezpieczny dla alergików
-łatwość w zastosowaniu jedna perła=jedno pranie
-wybielanie i ochrona tkaniny przed szarzeniem
-produkt polski
-dodatek odplamiacza
-długotrwały i przyjemny zapach
Producent radzi, by przy użyciu pereł piorących, zastosować minimalna temperaturę prania 40 stopni, oraz cyklu prania minimum 40 minut, co jest gwarancją całkowitego rozpuszczenia się perły piorącej i zawartego w niej proszku


 Sprawdziłam jak poradziły sobie kapsułki z plamami, które najczęściej się u nas pojawiają, czyli:
-dżem
- ketchup
- przecier pomidorowy przecież na obiad mogłaby być zawsze pomidorówka i spagetti
- sadza od pieca,bo moje dzieci uwielbiają rozpalać w piecu (oczywiście-tylko podają drewka, ale za to ja zawsze łokciem spiknę się z drzwiczkami
-smary oraz sadza z rury wydechowej motoru, bo przecież moje dzieci, to za ojcem-fani starych motorów
podkład  Loreala Infallible
-domowy sok wiśniowy
Starą bluzkę zaplamiłam, na noc całą w plamach zostawiłam,

Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona, bo bez namaczania, bez prania wstępnego-jedna kapsułka podczas prania w 40 stopniach, dobrze sobie poradziła.
Fakt-została odrobina sadzy, napis długopisem jedynie zblakł, banan niestety pozostawił plamy,a mój podkład jest nadal widoczny-ciekawe, co on w sobie ma.

Z nadzieją podeszłam do plam po trawie, które się przytrafiły na legginsach mojej Julki,  tu się również nie zawiodłam , bo plama z trawy....  zeszła całkowicie. Świetnie rozjaśnia też białe ubrania.

Jestem zadowolona z  pereł piorących Perlux.  Pranie czyste, miękkie, pachnące, mam nadzieję, że ochroni kolorowe  ubrania, a białe przed szarzeniem. Najważniejsze, czyli usuwanie plam, to mając doświadczenie z wieloma detergentami do prania, Perły mimo wszystko poradziły sobie całkiem dobrze, ponieważ są plamy (jak właśnie trawa, czy banan) które naprawdę trudno jest usunąć bez użycia odplamiacza, a istnieje duże ryzyko, że odplamiacz po prostu "wygryzie" plamę razem z kolorem
Producent zapewnia, że jest bezpieczny dla alergików,  tu się nie zgadzam, bo jeśli zawiera w sobie jakieś składniki chroniące pralkę przed kamieniem, oraz ma w sobie odplamiacz, no to dla mnie jedno przeczy drugiemu. U nas nie spowodował reakcji alergicznych, ale ryzyko istnieje.
Cenowo, w Almie widziałam opakowanie 24 szt, w cenie 38,99, co nam wychodzi za 1 sztukę perły 1,62 czyli taki jest  koszt całości detergentów  na jedną pralkę. Proszek Persil, który mam z Niemiec, kosztował mnie 65 zł za opakowanie 6,5 kg, które powinno wystarczyć na 100 prań, czyli porcja proszku wychodzi ok. 0,70 gr, plus do tego płyn do płukania Lenor za 16 zł, który powinien wystarczyć teoretycznie na 54 prania , czyli 0,30 gr, to mamy 1 zł, Staram się  unikać  odplamiaczy jak tylko mogę, nie stosuję i nie planuje stosować produktów ochraniających pralkę.
Różnica ok. 0,60 gr, wydaje się nie dużo, jednak już przy powiedzmy 20 praniach, to nam się robi 12 zł, czy dużo, czy mało każdy musi zdecydować sam.
Jest to mój kolejny udział w kampanii prowadzonej przez Agencję Marketingową Streetcom , z wielką przyjemnością i z czystym sumieniem  jako Ambasadorka marki Perlux mogę Wam polecić perły piorące Perlux








 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting