Sosy Folwark

Autor: Unknown
W mojej kuchni od pewnego czasu pojawiły się sosy do potraw polskiej marki Folwark.
Przyznam się, że już od dawna są dostępne w moich okolicach, ale ja wczesniej ich nie kupowałam, bo po prostu mam swoje ulubione firmy, ufam im i nie lubię ryzykować, że kupię coś nowego, a nie bedzie nam smakowało. Te sosy otrzymałam do testów i naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona ich smakami. Jednak miło jest czasem poznać coś nowego, polubić to i urozmaicić kuchnię.

Ulubieniec mojego męża Sos Kebab Gyros ostry
Dla wielbicieli pikantnych smaków, mamy wersje ostrzejszą z charakterem. Sos majonezowy o lekkiej konsystencji, wyrazistym ostrym smaku papryczki chili. Znakomity do potraw etnicznych oraz mies z grilla.
Ostry, mocny, sos z charakterem, naprawde jest pikantny, pierwszy smak, to majonezik, ale po chwili potrafi nieźle popalić. Tak więc uważajcie. Ulubieniec na grilla, w sumie głównie naszych panów, choć i my kobietki lubimy odrobine nałożyć na grillowane mięsko.

Sos Barbecue 
Sos Barbecue najbardziej popularny sos na świecie, w Ameryce niezastąpiony towarzysz każdego steka. Klasyczny, ciemny sos pomidorowy, roztaczający aromat dymu wedzarnianego. Wspaniale współgra ze smakiem grillowanych mięs, kurczaka w panierce, frytek, a nawet pizzy.

Byliśmy bardzo ciekawi tego kultowego, amerykańskiego smaku. Sos jest bardzo gęsty, ciemny, prawie brunatny, jednak on akurat nie przypadł nam do gustu. Czasem sobie kapkę polejemy na miesku, próbowałam go dołożyc do pieczonej karkówki z ketchupem, Niestety nie jest to nasz smak, nasi znajomi, również nie byli zachwyceni tym sosem. Możliwe, że nasze kubki smakowe niedojrzały jeszcze do tak wyrafinowanych smaków.

 Nasz Hit Remulada duńska 
Skarb narodowej kuchni Danii w polskim wydaniu. Gęsty majonezowy sos z warzywami (kapusta, ogórek, cebula) o lekkim smaku curry.
Wyśmienity do jajej, wędlin, żółtego sera i grillowanych warzyw. Doskonale uzupełnia paluszki, chipsy, nachosy i świeże warzywa.
Remulada, u nas w domu nazwana "Romualdą", a Julka mówi "Ronalda". Świetny smak, podobny do sosów podawanych w budkach nad morzem. Gęsty, jasnożółty, troszkę nam smakuje tak, jakby wymieszać majonez z musztardą. Świetny w smaku, stosujemy prawie do wszystkiego, począwszy od zwykłej kanapki z pomidorem, jako dodatek do sałatek i surówek, Na jajeczko, do nachosów, no wszędzie tam gdzie mamy smaka. Czteroletnia Juleczka uwielbia na kanapkach: "mamo nie zapomnij o Ronaldzie". Mój niejadek nawet przekonał się do kotletów, koniecznie posmarowanych Ronaldem-podpatrzyła od kuzyna, który u nas spędza wakacje. Wiem, ktoś powie, że podaję takie niezdrowe sosy, takiemu małemu dziecku, ale ja po prostu cieszę się, że mała zje coś więcej niż suchą bułkę. Te kilka kropek na kanapce, jej nie zaszkodzi. 
Duże poręczne butelki z zamknięciem na klik, które można odwrócić do góry nogami, ładnie się prezentują na stole, podczas przyjmowania gości nie trzeba bawić się w miseczki, bo butelki prezentuja sie estetycznie. 
Potrawy z dodatkiem sosów nabierają nowego smaku, potrafią poradzić sobie zarówno ze zwykłą wędliną, frytkami, czy też nawet jako dodatek do jajek,wszelakich  sałatek, czy też nawet do maczania chipsów, z sosami można eksperymentować kulinarnie do woli, co kto lubi.My te sosy wykorzystujemy na te wszystkie sposoby, bo to bardzo fajny dodatek do różnorakich dań.
Ja też lubię osłodzic sobie zwykłą potrawę dodakiem sosu, bo jakoś tak lepiej mi smakuje. Teraz kupiliśmy czosnkowy, który też nam bardzo smakuje, ubolewam jednak nad tym, że nie mogę trafić w sklepie na sos tysiąca wysp, który uwielbiam i jestem bardzo ciekawa, czy też zaskoczy mnie swoim smakiem. Ciekawe też jak smakuje sos madziarów, ach tych sosów w portofilio Folwarku jest mnóstwo, i do pizzy, i do hamburgera, każdy znajdzie cos dla siebie.
Ja się cieszę, że poznałam te sosy, bo tak byśmy cały czas żyli w kulinarnej nieświadomości, a w naszym jadłospisie królowały jak do tej pory majonez, sos czosnkowy i klasyczny ketchup, no i sos tysiąca wysp,  a teraz  będziemy poznawać nowe smaki i myślę, że te nowe smaki będziemy wybierać właśnie z Folwarku
Na sam koniec zdjęcia, musicie mi wybaczyć, ale nie mam żadnych ciekawych, i inspirujących do kuchennych eksperymentów, niestety mój laptop był w naprawie i wszystkie zdjęcia stracone, ach co tam zdjęcia, najgorsze, że wszystkie części bajki o Dzwoneczku również stracone-córka niepocieszona.
Nasz grill, jak sie dobrze przyjrzycie, to po prawej jest kebab gyros, a w obok Julki barbecue


 A tu Dominik dobiera się do zawartości lodówki, na półce stoi sobie sos czosnkowy

1 komentarze:

Kasia i jej kobiecy świat pisze...

Nie znam tych sosów.

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting