Na szczęście sosy oraz majonez od Folwarku, potrafią mnie uratować przed kuchenną wpadką. I nawet jeśli nasza sałatka jest odrobinę papkowata, bo marchewka okazałą się wyjątkowo miękka w łapkach dzieci, zbyt duży kawałek ogóreczka, trzeba dyskretnie usunąć, to i tak nasze wspólne dania są lepsze niż przygotowywane w Master Cheffie, bo dzieci przygotowują je dla nas, naprawdę mogą być z siebie dumni, a radość, którą widzimy w ich oczach, gdy tata chwali kolację, jest dla nas bezcenna.
Oczywiście zaznaczam, że na spotkania ze znajomymi, czy też rodzinne imprezki. przygotowuję dania samodzielnie, korzystając z niedoścignionej pomocy mojej mamy.
Szynka w galarecie, lekkie, ale pożywne danie na kolację. Sos chrzanowy sprawdza się znakomicie.
Klasyczna sałatka warzywna, myszki, to "produkcja" Julki. Pierwszy raz miałam do czynienia z majonezem od Folwarku. Moje odkrycie zamknięte w plastikowym pudełeczku. Majonez jest bardzo smaczny, pachnie "zdrowo-majonezowo" Jest zwarty, odpowiednio gęsty, nie sprawia niespodzianek , bałam się, że może zważyć się w sałatce, ale poradził sobie świetnie.
Od razu przepraszam za zdjęcia, niestety nie mam dobrego aparatu, nie mam talentu do robienia zdjęć. ale musicie uwierzyć mina słowo, że sosy i majonez Folwark są bardzo smaczne.
0 komentarze:
Prześlij komentarz