Intensywna 30 dniowa kuracja odmładzająco-wygładzająca Dermo Future Precision

Autor: Unknown
Specyfiki przeciwzmarszczkowe, czy działają?
Mam 38 lat, już za chwilę 40-stka. Myślę o tym? Tak, cały czas, na szczęście mam dwójkę dzieci w wieku 3 i 5 lat i to chyba one mnie odmładzają. Czuję się jak późna 20, ale to chyba dlatego, że po prostu prawie cały dzień bawię się z nimi, poza tym mam oddanych przyjaciół i cudownego męża.To działa na psychikę bardzo pozytywnie. Po urodzeniu dzieci zmarszczki opanowały moją twarz, to po prostu efekt nieprzespanych nocy, szaleństw z głupimi minami, ćwiczeniami logopedycznymi, śmiechami z przyjaciółkami, czasem płaczem.
Nie jest tak fatalnie, te zmarszczki jeszcze całkiem nie zmieniły mojej skóry w siateczkę bruzd, jednak są.
Od jakiś 10 lat uczciwie i sumiennie stosuję kremy, które według obietnic producentów mają zatrzymać upływający czas i sprawić, że moje zmarszczki znikną. Stosowałam kremy zarówno "niskopółkowe" jak i te droższe, czy też i drogie, tak przez jakiś czas fiksowałam. Jednak z upływem czasu (10 lat) muszę powiedzieć, że jeszcze nie trafiłam na kosmetyk, który zlikwidował by całkowicie  moje zmarszczki.
Owszem, trafiam na kosmetyki, które potrafią wygładzić w widoczny sposób zmarszczki, zmniejszyć ich widoczność, rozjaśnić, jakby "rozbielić" buzię  twarz w taki sposób, że że te zmarszczki są jakby mniej w centrum zainteresowania, ale nic, tak naprawdę nic jeszcze nie zlikwidowało tych zmarszczek całkowicie.
Ja już wiem, że od takich specyfików przeciwzmarszczkowych najbardziej oczekuję dobrego nawilżenia i ujędrnienia skóry, i choć odrobinę wygładzenia zmarszczek. A czy one sprawiają, że kolejne zmarszczki pojawią się później? Tego nikt z nas nie jest w stanie sprawdzić.
Więc ja szukam dalej, wiedząc, że cudów nie ma , ale skoro raz w miesiącu farbuję włosy po to by ukryć siwiznę, stosuję na ciało kosmetyki które mają mnie nawilżyć i ujędrnić , ćwiczę zumbę i "wygibasy"  z dziećmi , robię to wierząc, że proces starzenia mojego ciała odrobinę zatrzymam.
Uff, to sobie popisałam, jak dotrwałyście do końca moich wywodów, to mam dla Was:
 Intensywna 30-dniowa kuracja odmładzająco-wygładzająca Dermo Future Precision



Cała kuracja zapakowana w zgrabne pudełeczko zawiera 3 kosmetyki:
-kapsułki elastyny
-aktywny kolagen w żelu do cery suchej,
-preparat dotleniający z koenzymem Q10
Dokładne informacje o działaniu każdego z tych kosmetyków znajdziecie na stronie tutaj
Po wieczornym oczyszczeniu skóry twarzy, przygotowujemy mieszankę kolastyny z 3 dawkami kolagenu w żelu. Mieszamy specyfik w dołączonym pojemniczku za pomocą plastikowej szpatułki.
Uzyskany preparat nakładamy na skórę delikatnie masując, nakładamy na całą twarz, również w okolice oczu i ust. Pozostawiamy do wchłonięcia, po to by na koniec nałożyć na twarz przyjemnie żółciutki  lekki ale o specyficznym zapachu (przypomina mi połączenie zapachu mięty z pastą dobutów, szybko się ulatnia) preparat dotleniający.
Jakie wrażenia po 30 dniach kuracji?
-moja twarz jest przyjemnie nawilżona  i bardzo miękka w dotyku
- fajnie ujędrniona
- zmarszczki nie znikły, ale też producent nie kusi nas  tego typu obietnicami, muszę przyznać, że jest wygładzona, zmarszczki lekko wygładzone
Świetna kuracja na wiosnę , sprawia, że skóra twarzy jest, jak to ja mówię "rozbielona", wygląda świeżo, nabiera miłego dla oka kolorytu, jest zdrowa i miękka w dotyku.
I mimo, że:
-kapsułkę z kolastyną  trudno otworzyć, zawsze coś tam się wysypie,
-nie przepadam za samodzielnym przygotowywaniem mieszanin kosmetycznych
-zajmuje trochę więcej miejsca w małej łazience niż zwykły krem czy też serum
-nasza mikstura pozostawia na skórze biały nalot, tak jakby ta kolastyna nie wchłaniała się całkowicie,
- że nasze remedium kosztuje ok. 60 zł,
To i tak warto od czasu do czasu przeprowadzić tego typu kurację, po to by cieszyć się w miarę odmłodzoną skórą.


1 komentarze:

miraga pisze...

To wpiszę tę kurację do wypróbowania w przyszłości.

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting