Equilibra-włosy upojone aloesem-olejek nabłyszczający do włosów Part Three

Autor: Unknown
Kolejna i na pewno nie ostatnia przyjemność włosowa od Equilibry, to olejek nabłyszczający do włosów.
Mamy tu znów do czynienia z formułą Phytosinergia-olejkiem arganowym, wyciągiem z pszenicy i aloesem oraz olejkiem z siemienia lnianego. Można go używać na 3 sposoby:
-użyty na suche włosy ożywia je
-stosowany na mokre, chroni je w trakcie stylizacji
-stosowany na świeżo wysuszone, dodaje im blasku
Nie zawiera parabenów, alergenów, sztucznych barwników.




Skład:
cyclopentasiloxane, cyclohexasiloxane, dimethiconol, linum usitatissimum seed oil, argania spinosa kernel oil, tritcum vulgare germ oil, helianthus annuus seed oil, aloe barbadensis leaf extract, parfum
Buteleczka pojemności 50 ml wykonana z grubego szkła(nie tłukące, bo moja córa już się do niej nie raz dopadła w celu użycia), pompka pozwala nam dozować odpowiednią ilość. Konsystencja oleista, ale dość rzadka, nie klejąca. Muszę wspomnieć o zapachu, który dla mojego nosa jest bardzo przyjemny, początkowo czuję aloes, by za chwilę doszedł do niego zapach bardzo delikatnych perfum?-nie potrafię sprecyzować. Ten zapach utrzymuje sie na włosach kilka godzin, polepszając samopoczucie. Używam go na mokre włosy, wcieram go prawie na całej długości, omijając skórę głowy. Mimo, że jest dosć tłusty, bardzo szybko wpija się we włosy, nie obciążając ich, sprawiając, że stają się sypkie i lekkie. Dobrze wygładza końcówki-skleja je, włosy są rzeczywiście błyszczące i miękkie. Pomimo, ze moje włosy są cieńkie i ztendencją do przetłuszczania, więc generalnie nie lubię ich olejować, jednak w tym przypadku-dwie, trzy kropelki nie robią im krzywdy.
Bardzo wydajny, uważajcie jednak, żeby nie przedobrzyć z nim, bo potrafi skleić włosy.
Cena w zależności od sklepu (apteki) 20-25 zł,może odrobinę przerażać, jednak jest naprawdę wydajny,     i powiadam Wam, warto go używać, oj warto :)
P.S. Ciekawskie paluszki zbadały i buteleczka jest odkręcana, więc jak już uda Wam się wykończyć ten olejek, opakowanie możecie wykorzystać ponownie.


2 komentarze:

pirelka pisze...

Tego olejku nie miałam :)

Słonecznik pisze...

Nie miałam go jeszcze, a ma bardzo fajny skład :)

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting