Nuk Fun kubek bidon niekapek ze słomką, przeznaczony dla dzieci 18 miesięcy wzwyż.
Zacznę może od jego zalet, ponieważ jest ich na pewno więcej niż wad, właściwie wadę ma tylko jedną, ale o tym na końcu, wiec same ocenicie czy jest wart swojej ceny
-pojemność 300 ml, co jest dobrym rozwiązaniem dla starszaczków-moja Julka bez problemu tyle wypijała latem w czasie upałów, nie trzeba stale biegać po "dolewki"
-przyjemny design, nasz jest akurat różowy
-spokojnie można wlać gorącą wodę nic się nie dzieje, wg. producenta wytrzymuje temp. 100 stopni
-bardzo, ale to bardzo trwały, przeżył fazę rozwojową Julki zwaną "buntem dwulatka", rzucany na podłogę i o ściany czasem specjalnie, czasem przypadkiem
- fajnie, że jego ścianki są proste, nie mają żadnych załamań, z jednej strony, dla malucha może to być niewygodne, bo może wyślizgiwać się z rączek, jednak wg.mnie to dobrze, bo łatwo go wyczyścić
-świetny patent z zamykaniem, bo wystarczy przekręcić wieczko i słomka się chowa, dodatkowo nie martwimy się o gubiące się zakrętki, trudno jednak przekręcić to wieczko
-zdecydowanie nie kapie z niego, więc Julka nie ma możliwości użycia go w ulubionej zabawie, czyli polewania podłogi
Tak jak wspomniałam minus jest jest jeden, bardzo trudno się z niego pije, Julka przyzwyczajona do innych bidonów ze słomką, umie z nich pić, jednak przy tym, stwierdziła: "Nie Działa!"
Ja próbowałam i faktycznie dość trudno jest sie napić z niego, na szczęście Julka szybko opanowała, że trzeba ssać mocniej, ona akurat ma dobry odruch ssania, oj do dziś pamiętam jak potrafiła zassać cyca mamy karmicielki.
Jeśli chodzi o samą słomkę, to muszę dodać, że nasza jest już pogryziona, jak zresztą z każdego bidonu, który mamy, istnieje możliwość dokupienia słomek.
Czy kupię ponownie, no ja mam nadzieję, że Julka będzie już piła sama ze szklanki, co nam średnio się udaje, ciekawostką jest to, że kiedy pije wodę, to nigdy się nie obleje, a wystarczy jej nalać soku, to zawsze dziwnym przypadkiem broda jej się robi dziurawa:)
Możliwe, że kupimy dla Dominika, cena ok 30 zł
Drugi produkt, to szczoteczka do zębów z pierścieniem zabezpieczającym, przeznaczona dla wieku 12-36 mcy
-szczoteczka łatwa w użyciu-mała, zgrabna
-zaokrąglona główka,i stożkowa końcówka samej szczoteczki, dzięki czemu matka może porobić poprawki po dziecięcym myciu zębów
-gumowa rączka, nie ślizga się w rączce malucha, co jest ważne, bo przy myciu jest zawsze troszkę śliny czy spływającej pasty, no nie potrafimy myć zębów estetycznie, ale ważne, że myjemy. też plus, że nie ma żadnych karbowań czy wzorków-czystość zachowana
-pierścień zabezpieczający, żeby nie włożyć zbyt głęboko szczoteczki do buzi-u nas pełni rolę podstawki
-trwała- nie wychodzą z niej włoski, choć oczywiście ślady użytkowania w postaci ząbków już na niej są.
Czy kupimy-myślę, że tak, cena przystępna ok. 16 zł.
Cieszę, się z możliwości przetestowania produktów Nuk, Julka była "wychowana" na produktach innej znanej marki, Dominika może faktycznie "przerzucimy na Nuka, w sumie, to już z nich korzysta, bo ma tej marki smoczki uspakajające, ach zobaczymy,co los przyniesie:)
Nuk Polska
7 komentarze:
kompletnie nie znam się na tych rzeczach,ale osóbka na zdjęciach przesłodka;D
fajne te gadżety dla dzieci ;) Mój synek ma już drugi uspokajacz z NUK , fajny design, przystępna cena. o bidonach nic się nie wypowiem, bo to jeszcze nie ten etap ;) fajnie Twoja córcia myje ząbki ;)
Nie znam się na szczoteczkach dla maluchów, ale fajnie, że Twoja córka dba o swoje ząbki :)
szczoteczka jest świetna ale ta butelka to porażka leży sobie gdzieś rzucona
skoro ja mam wielki problem z napiciem się z tej butelki to po co mam męczyć dziecko
wolę dać zwykły kubek żeby nawet wy rozlewało herbatę niż dać ten kubek dziecku do picia
śliczny ten kubeczek :) córeczka też urocza :) Pozdrawiam
Bardzo ładne mają te rzeczy :)
Niech jak najdłużej służą ;) Urocza modeleczka :)
Prześlij komentarz