Ziołowy balsam Henna Color Venita

Autor: Unknown
To propozycja firmy Venita dla osób, które mają ochotę na małą, krótkotrwałą zmianę w swoim wyglądzie, ale bezpieczną dla włosów. Balsam sprawia, że oprócz krótkotrwałej zmiany koloru, zyskujemy również zdrowe i lśniące włosy. Balsam koloryzujący jest
-bezpieczny dla włosów-nie zawiera amoniaku i utleniaczy
-wygodna aplikacja-prosto z tuby
-intensywna pielęgnacja, dzięki ekstraktowi z henny
-paleta 24 naturalne odcienie
-Uwaga-trwałość koloru ok. 8 myć
                                Klasyczna zawartość pudełka: instrukcja, rękawiczki, tubka
                    Można nakładać bezpośrednio z tubki, jednak ja wolę sobie rozmieszać w miseczce





A zatem domowe farbowanie włosów, to prosta sprawa, otwieram tubkę, nakładam na suche włosy, wmasowuję, czekam w zależności od intensywności koloru jaki chcemy uzyskać 20-40 min. Ja akurat trzymałam balsam na głowie 40 min. Ciekawostką może być to, że np moja fryzjerka życzy sobie, aby przed farbowaniem nie myć włosów, co najmniej dzień, a tu w instrukcji wyczytałam, żeby farbować na czyste włosy-kogo słuchać?
Opakowanie klasyczne jak dla farb, plus, że nie trzeba mieszać składników jak to przy niektórych farbach jest, przelewanie z tubki do miseczki, z buteleczki do miseczki, z tubki do buteleczki itp.
Tubka metalowa o poj 75 ml, ja mam krótkie włosy, jednak zużyłam ją całą. Konsystencja dość gęsta, taka w sam raz , nie spływa z włosów, możemy spokojnie chodzić po domku podczas farbowania, co najważniejsze nie wydziela się żaden specyficzny aromat, w ogóle nie czuć zapachu. Nakłada się dobrze, chociaż wcale się nie pieni, do czego byłam przyzwyczajona. Zmywanie łatwe, to co przypadkiem skapnie nam na skórę łatwo można zmyć płynem do demakijażu.
Kolor to owoc granatu-pięknie wyszedł, intensywny,  rudawy, lekko czerwonawy, taki jak chciałam, włosy lśniace, delikatne, miękkie, nic się nie zniszczyły. Kolor zakrył nawet moje pierwsze siwe włosy-niestety już je mam. Nic nie podrażniło, nie uczuliło.
Zmywa się rzeczywiście bardzo szybko, po dwóch tygodniach odcień jest już prawie niewidoczny, no ale wiedziałam, że tak będzie, na szczęście zmywa się równomiernie.
Jest jeden minus, poważny, przez tydzień podczas codziennego mycia głowy, kolor po prostu spływa z włosów, tak więc radzę spać w wysuszonych włosach, problem może być poważny podczas deszczu-czy czasem nie poplami ubrania. Nie wiem, z jednej strony, odcienie czerwieni się tak wypłukują, też czasem miałam farby, które właśnie podczas mycia spływały, a może to henna ma takie działanie? 
Mam jeszcze dwa odcienie do przetestowania, jak będę miała chęć na zmianę, to sobie pofarbuję, tylko zanim wyjdę z domu, trzeba będzie sprawdzić prognozę pogody. 


26 komentarze:

Domi pisze...

może to zależy od farby? znaczy ja też słyszałam, że lepiej na "tłuste" włosy. może to stanowi jakąś barierę ochronną? nie wiem ;D tak zgaduje

Diuna pisze...

najchętniej też bym farbowała henną ... ale nie ma mojego odcienia :(

Kinga pisze...

kochana,Ty naprawdę masz tyle lat co masz? wyglądasz jak dziewczynka :)

Unknown pisze...

oj... u mnie cały czas ostatnio deszcz, to chyba długo by się nie utrzymała.

Zareklamowana Paula pisze...

No właśnie... z tymi umytymi włosami... to jest ciekawe.
Ale jak ja bym miała przyjść z tydzień nie mytą głową do fryzjera, to olej by z włosów mi wyciskała, a nie farbę kładła. Ja na drugi dzień po umyciu mam włosy mało świeże, a myję co 2 dni.

Angelika M. pisze...

Wyglądasz wystrzałowo :) A co do tej zabawki Cobi, to też musiałam się namęczyć w jej złożeniu :) Córce za to, zadanie poszło migiem :)

Anonimowy pisze...

Ładny kolor, jak włosy się pięknie błyszczą :)

Agnieszka eS. pisze...

ale cudnie błyszczą ! i kolorek piękny.
farbowałam kiedyś henną z venity :) efekt jest bardzo fajny tylko szkoda, że tak krótko się utrzymuje :)

Kasia J. pisze...

Podoba mi się kolorek jaki uzyskałaś:) Pasuje Ci!

Nelia pisze...

hej <3
bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorze, uważam, że henna jest świetna jeśli chodzi o włosy bo im aż tak bardzo nie szkodzi ^^ w sumie za tak niesamowitą niską cenę można wypróbować spokojnie <3
pozdrawiam :*

QueenIris pisze...

Miałam kiedyś hennę Venity- ładne kolory, chociaż krótkotrwałe

Unknown pisze...

U mnie nie wychodzi, i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego...

Anonimowy pisze...

Mmmm.. śliczny ten kolorek ! :)
Ja jednak zawsze farbuję farbą. Jedyną hennę jaką miałam, to na brwiach ;p

Pozdrawiam i zapraszam do siebie ( przy okazji na zorganizowany konkursik kosmetyczny) : )


Pietrucha
http://pietrucha-testuje.blogspot.com/

zaczarowanaa pisze...

piękny kolor :)
ja tez nie raz mam ochotę na jakiś nowy kolor ale na razie się wstrzymam jeszcze :D

http://mystylemyeveryday.blogspot.com/ pisze...

Kolor piękny, włosy błyszczą cudnie a henna jeszcze dodatkowo je odżywiła.

li_lia pisze...

Kochana, wszystkie czerwienie i rubiny szybko się wypłukują. To najmniej trwałe barwy bez względu na firmę, która wyprodukowała farbę/szamponetkę czy inny sposób koloryzacji.
BTW- zawsze mnie to zastanawiało czy w ciąży można bezpiecznie farbować włosy? Czy to ma jakichś wpływ na maluszka?


No i zapomniałabym dodać- w rudościach jest Ci niesamowicie do twarzy :)

Unknown pisze...

Ja słyszałam od fryzjerek, że do farby muszą być koniecznie tłuste włosy, ale może henna to co innego :)
Ładny efekt daje, takie świetliste refleksy. Szkoda tylko, że tak się wypłukuje. Ale z farbą zaraz po farbowaniu jest dokładnie to samo, o szamponetce nawet nie wspomnę :D

Unknown pisze...

Ślicznie Ci wyszedł ten kolor :) ale zgodzę się, trzeba uważać by nie zasnąć z mokrymi włosami ;)
Pozdrawiam :)

Lukrowa Mama pisze...

Ja własnie czytałam, że henna tak zostaje na ręcznikach, pościeli i ścieka w deszcz ;<

FantasMałgorie pisze...

Pięknie się błyszczą:)

My stuff my life pisze...

a szap monetki od Marion nakłada się na wilgotne włosy:D, dla mnie henna jest jeszcze za mocna:(

Anonimowy pisze...

Właśnie zdążyłam to zobaczyć na własnych włosach.. :( Niedawno pofarbowałam na czerwono a farba się... SPŁUKUJE ! ;/ ehh..

rudnicka.blox.pl pisze...

Ładnie Ci w tym kolorze! :-) Bardzo, bardzo mi się podobasz :) Cudownie się błyszczą, są takie zdrowe. No i jeszcze Twoja pociecha się na zdjęcie załapała :))

rudnicka.blox.pl pisze...

czekam na nową notkę kochana :-)

RudaMaruda pisze...

Bardzo łądny kolorek Ci wyszedł :)

AnnaBlog pisze...

Bardzo ładny kolor, nie sądziłam, że Henną można osiągnąć taki efekt!

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting