Pianka ma za zadanie zwalczać drobnoustroje, zapewniając wszechstronne działanie oczyszczające. Odświeża, chroni skórę dłoni i nadaje im delikatność. Jej formuła na bazie Dpanthenolu wzmacnia i ożywia paznokcie, pozwala zachować prawidłowe pH, jest bezpieczna dla alergików, nie zawiera parabenów,triklosanu ani soli aluminium. Stosuje się ją bez wody i mydła, po jej użyciu dłonie się nie kleją.
Co mogę powiedzieć-jest świetna, można nia umyć ręce dosłownie wszędzie, na spacerze, w sklepie, bo pianka jeździ z nami w samochodzie, razem z zapasową pieluchą i chusteczkami, ratuje brudne łapki Julki, no i moje również, wiecie jak to jest-dziecko woła "am", no i matka dla świętego spokoju kupuje to "am", a ponieważ dziecko wcześniej buszowało z mamą po sklepie, to dobrze było by te łapska umyć i pianka okazuje się idealnym wyjściem. Pianka fajnie musuje, podobnie jak oranżada w proszku, śmieszne uczucie, sprawia nam sporo frajdy. Co ważne naprawdę szybko działa, choć w pierwszym momencie jest bardzo zimny, wchłania się natychmiast, ręce nie są klejące, o dziwo, mimo zawartości alkoholu, dłonie są dobrze nawilżone, nie wysuszone, pozostawia miły zapach, taki podobny do dziecięcych kosmetyków nie czuć w ogóle aromatu alkoholu, w przeciwieństwie do żelu. Pianka jest w formie sprayu, dobrze odmierzony, bo jedno psiknięcie wystarcza na moje dłonie. Wierząc na słowo producentowi o prawie 100% ochronie przeciwbakteryjnej, myślę, że warto coś takiego mieć w pobliżu, gdy nie mamy dostępu do wody i mydła.
Cena ok 25 zł za buteleczkę 50ml-ochrona kosztuje.
22 komentarze:
Pianka fajnie strzela, udany produkt.
Wydaje się fajna, chociaż jest stosunkowo droga jak na produkt tego typu.
Ja to mam jakaś obsesję na punkcie mycia rąk. Mogłabym myć je ciągle :D Taki produkt byłby chyba dla mnie idealnym rozwiązaniem :)
Warto byłoby coś takiego mieć :)
u dzieci można stosować ta piankę po 3 roku życia.
Czekam na nią :) Pewnie trafi do mnie po nowym roku. Zastanawiam się czy można nią oczyścić smoczek, który wypadnie z wózka podczas spaceru, czy jednak niezbędna będzie jeszcze woda, zważywszy na pewnie wyrazisty smak pianki. Co o tym sądzisz?
oj wiem jak to jest z małymi dziećmi- przewrócą się i już ręce brudne:) taka pianka to świetne rozwiązanie :))
Ta pianka jest niesamowita, najbardziej podoba mi się ten syyyyyk oraz fakt, że dłonie są super odświeżone. Ubolewam, że takie małe opakowanie...
lubie ta piankę, fajnie "strzela" w dłoni po jej uzyciu :)
Nie miałam, ale chyba poszukać i kupić...:)
PS.
Wszystko czyści na medal, kabinę ze szkła również...:)
Więcej info mogę wysłać na e-mail mt.team123@gmail.com
jestem bardzo zainteresowana:)))
pozdrawiam :))))
To ,,strzelanie,, jest zaskakujące :)
Bardzo przydatna rzecz!
Uwielbiam tego typu produkty. Super musi być z tymi dodatkowymi cechami :)
oo przydałaby mi się do samochodu:)
Nie używałam takowej ;)
Moja chatko kochana, bardzo dziękuję Ci za życzenia świąteczne:) Mam niezłą radochę!:)
ale fajny produkt:D genialne, że można dbać o higienę, nawet jak nie ma wody:D
Interesująca ;)
Ciekawi mnie to musowanie
Nie słyszałam o czymś takim... pianka okay, ale musująca?
PS Obserwuję koleżankę z malinowego klubu ;)
Przydatna rzecz ,ale przyznaję że o tej piance jeszcze nie słyszałam ;)
Pozdrawiam !
Pierwsze słyszę, a wydaje się bardzo ciekawa :) Pozdrawiam koleżankę z Malinowej Krainy i dołączam do obserwujących :)
Prześlij komentarz