Słodko i zdrowo z Verbeną

Autor: Unknown
Firma Verbena sprezentowała nam słodką paczuszkę oraz fajną lnianą torbę na zakupy.
Dostałyśmy do przetestowania 7 paczek  ziołowych, nadziewanych cukierków o różnych smakach i dobroczynnym działaniu dla organizmu.
Anyżowe-o odświeżającym smaku anyżu, zielonej herbaty i limonki-dają "świeży chuch"
Melisa-uspakajający smak melisy, werbeny i mięty-maja nas "wyluzować"
Dzika róża-odświeżający smak hibiskusa, dzikiej róży i pokrzywy-źródło wit C A B E-profilaktyka przeziębień
Rumianek-łagodny smak rumianku, pokrzywy i werbeny-problemy żołądkowe
Lipa-ziołowa pomoc w przeziębieniu-lipa macierzanka i pokrzywa
Szałwia-łagodny  smak szałwii, miodu i cytryny-idealna na bolące gardła
Pinia-ekstrakt z mięty, eukaliptusa i szałwii-kolejny świeży "chuch" i pomoc bolącym gardełkom




Często widywałam Verbenę na sklepowych półkach, jednak nigdy nie kupowałam, bo nie byłam przekonana do ziołowych cukiereczków. W paczce 60 gramowej naliczyłam 19 sztuk małych, pakowanych osobno cukiereczków. Niby typowe szklaki, ale miękkie, łatwe do rozgryzienia z cudownym nadzieniem, nie za ostrym, nie za kwaśnym, dla mnie takim w sam raz. Świetnie odświeżają oddech i zioła w nich zawarte działają pozytywnie na organizm.
Julce smakowały melisowe, a ja najbardziej polubiłam z czerwoną różą.
Torba na zakupy zajęła miejsce w torebce, cukierki również mają w niej swoje miejsce, bo to dobra alternatywa dla cukierków znanej firmy Holls, które bardzo lubię, i do tej pory gościły w torbie.
Cena przystępna 1,50  do 2,50.

18 komentarze:

Subiektywna pisze...

Ile słodkości :)

Angelika M. pisze...

O, Verbenowe słodycze :) Pychota :)

Naliex pisze...

Słodycze.. to co kocham i widzę że maluszek też ;)

Balbina Ogryzek pisze...

Nigdy nie próbowałam :)

Kinga pisze...

uwielbiam te cuiereczki, są przepyszne i jakie zdrowe!

Kasztankowa pisze...

Uwielbiam wszystko z dziką różą :) Namówiłaś mnie :P

Zareklamowana Paula pisze...

Oooo jaki zajadacz słodkości... :D aż rumieńców dostał ;)

Karola ;) pisze...

moje ulubione cukierki zawsze mam je w torbie ;)

rudnicka.blox.pl pisze...

lubię je, bardzoooo!

Unknown pisze...

Próbowałam te cukierasy - pyszne:) Ale widzę, że na Twoich zdjęciach piękna słodycz:)Synek słodziak po prostu:)
Pozdrawiam:*

Unknown pisze...

Maleństwo jest na pewno zadowolone:)

Anonimowy pisze...

Słodkie testy. Synuś zadowolony :)

KOSMETASIA pisze...

dziwne, ale nigdy nie jadlam tych slodkosci :D

Anonimowy pisze...

To córcia, a nie synuś. Ale dałam plamę ...
Dzieciątko urocze :)

Nieoczywista pisze...

zostałaś wyróżniona: http://freeismylive.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog-dla-free-is.html

Darin pisze...

Mniam !
Zapraszam do mnie :D
Na konkurs - celluoff :)

_Lenka_ pisze...

Również czekam na przesyłkę od Verbeny :)
Dzisiaj wysłali, więc mam nadzieję, że lada dzień dotrze :)
Jestem ciekawa smaku tych cukierasów :)

Unknown pisze...

ja ostatnio cierpię na gardełko i chyba wypróbuje któreś :)

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting