Autor: Unknown
Na początku października zostałam otagowana przez Miragę tutaj. Niestety nie wzięłam udziału w tagu, a teraz czytając Wasze posty, zaczynam żałować. Problem w tym, że kiedyś nałożyłam sobie maseczkę przy Julce i jak ona mnie zobaczyła, to wpadła w taki ryk, ze nie mogłam jej uspokoić ani nawet wziąć jej na ręce. A wieczorem jak już idzie spać, to zwyczajnie mi się nie chce. Żałuję, bo trzeba było chociaż nakładać maseczkę przy wieczornym sprzątaniu, były by dwie korzyści- posty dla Was, żebyście poznały recenzje kosmetyczne, i dla mojej cery,żeby poprawić jej wygląd. -No i kicha październik się kończy, a ja użyłam tylko jednej maseczki: Efektima Maseczka oczyszczająca.

Kupiłam ją w Rossmanie, cena 3,50.
W skrócie z opakowania: nowoczesna, skuteczna i szybko działająca. Zastosowany kaolin wchłania zanieczyszczenia i nadmiar tłuszczu, nagietek i rumianek koja i łagodzą podrażnienia, zapobiegają powstawaniu nowych zmian na skórze. nałozyć na 20 min.
Ode mnie: maseczka jest gęsta, łatwa do nałożenia. Kolor jasno zielony, taki lekko miętowy, podczas zasychania zmienia kolor na biały. Pachnie bardzo ładnie świeżo, kwiatowo ( to chyba nagietek). Przyjemnie chłodzi,. Dobrze oczyściła moją twarz, pozbyłam się paskudnych czarnych kropek na nosie. skóra jest miękka i gładka i co ważne matowa.. ciekawe jest, że podczas zasychania widać dokładnie wszystkie pory i nierówności, widać, ze wchłania zanieczyszczenia. Jest jednak mało wydajna, sporo trzeba jej nałożyć, opakowanie 10ml starcza na 2 aplikacje, na szczęście cena jest dobra..
Kupię ponownie, to taka moja domowa wizyta u kosmetyczki.

1 komentarze:

pinkbubbles pisze...

wygląda całkiem fajnie, muszę się za nią rozejrzeć :)

Prześlij komentarz

 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting