To bee continued

Autor: Unknown 17 komentarze
Oł  Matko teraz czuję się jak nastolatki, które zawieszają blogi po to, by poczytać komentarze w stylu :plis nie odchodź"....
Niestety muszę na razie zawiesić moją Malinową Chatkę, powód, to oczywiście dwójka moich uroczych skarbów, którym muszę poświęcać swoją uwagę. Dziecko chodzące i dziecko prawie już siedzące dają mi ostro w kość. W ciągu dnia nie mam szans na pisanie, mój laptop zawalony jest bajkami o Dorze i śwince Peppie, a wieczorami co prawda ojciec zajmuje się maluchami, no ale wiecie jak to jest, Julka wpada co chwilę: "mama co robisz?, "daj pić" "włącz Dorę". Mężula też jest zdolny, bo jak tylko Dominik zaczyna jojczeć, to słyszę z pokoju "mama, a może on głodny", "mamcia, a może on ma kupsztaka"
A na koniec tekst: "no przecież daliśmy Ci odpocząć" Taa jasne, teraz jak mąż zostaje z dziećmi, profilaktycznie wyjeżdżam samodzielnie na kawusię i mam święty spokój.
Znaczy, to nie jest tak, że jestem całkowicie uzależniona od moich dzieci, czy też nie radzę sobie z obowiązkami domowymi, no ale czasu mało, a przy dwójce dzieci, to ten czas się podwaja, gdzie przygotowanie do samodzielnego  wyjścia, to max 15 min, przy samej Julce, to był czas ok. pół godź, no to przy dwójce dzieci, to zanim się zbierzemy do kupy-godzina.
Trzymajcie kciukasy, żeby Julia dostała się do przedszkola, mam nadzieję, że ją przyjmą, bo jest na liście.
Więc mam ambitny plan wrócić do bloga we wrześniu, no chyba, że jakimś cudem dzieci mi spokornieją i zaczną bardziej zajmować się sobą osobiście, a nie tym co matka robi.
Pięknie dziękujemy, że byliście z nami przez ten cały czas no i mam cichutką nadzieję, że na nas zaczekacie i nie zapomnicie.
A zatem do zobaczenia i do napisania.





PODPIS
 

Malinowa Chatka Copyright © 2011 Design by Ipietoon Blogger Template | Make Money from Zazzle|web hosting